Polskie rogi najlepsze na potencję

Marzec to najlepszy czas dla zbieraczy poroża, ponieważ właśnie teraz jelenie gromadnie zrzucają swoje trofea. Za kilogram można dostać nawet 80 złotych, a dobry zbieracz może w jednym sezonie zarobić ponad 10 tys. złotych!

- Teraz każdą wolną chwilę przeznaczam na wędrówki po lesie w poszukiwaniu zrzuconych przez jelenie poroży. Nie można zmarnować ani chwili, bo konkurencja nie śpi. Zdarza się, że w tygodniu zarobi się i tysiąc złotych. Tyle że trzeba wiedzieć, gdzie szukać, a jednocześnie mieć trochę szczęścia - opowiada Mariusz Gemza (33 l.) z Zajączkowa (woj. zachodniopomorskie).

Właściciele skupów biorą każdą ilość jelenich poroży. Mariusz Bartkowiak (45 l.) z Połczyna-Zdroju rocznie skupuje nawet 40 ton! - Zbierane w polskich lasach, są cenione na całym świecie ze względu na to, że zrzucające je jelenie żyją w naturze, a nie w hodowli - tłumaczy pan Mariusz.

Zdecydowaną większość skupowanego poroża eksportujemy do Niemiec, Chin i Wietnamu. W Wietnamie produkuje się z niego głównie meble i inne przedmioty do domu, jak choćby żyrandole, a w Niemczech - galanterię myśliwską. Natomiast Chińczycy wykorzystują poroża do produkcji medykamentów. Pan Mariusz nigdy nie wnikał, o jakie preparaty chodzi, ale nie od dziś wiadomo, że w chińskiej medycynie naturalnej sproszkowane poroże jelenia wykorzystuje się w produkcji leku, który ma zwiększyć męską sprawność seksualną. Ponoć taka tabletka czyni cuda!

ZOBACZ: Brakuje pieniędzy na przyjazd Franciszka. Dołożymy się wszyscy?