Szkocja: zaszła w ciążę dzięki telefonowi

2010-01-30 16:23

Cztery lata Lena Bryce (30 l.) bezskutecznie próbowała zajść w ciążę. Już myślała o zapłodnieniu in vitro, a nawet adopcji. Z ciekawości wgrała sobie do telefonu aplikację, wyznaczającą dni płodne. Po dwóch miesiącach była w ciąży!

Dla Leny i jej partnera Dudleya (31 l.) dziecko było największym marzeniem. Starali się o nie cztery lata, bez skutku. Co więcej, lekarze nie potrafili stwierdzić, dlaczego nie udaje się 30-latce zajść w ciążę.

Para myślała już o zapłodnieniu in vitro i adopcji. Niespodziewanie z pomocą przyszedł im telefon. Raczej z ciekawości niż z nadzieją Lena wgrała na swój IPhone aplikację, która na podstawie kilku danych wyznacza dni płodne. Efekt? Po dwóch miesiącach spodziewała się dziecka!

Patrz też: Szok! Ten facet urodzi dziecko!

- Lekarze nie umieli nam poradzić. Rozważaliśmy in vitro i adopcję, gdy Dudley podarował mi na 30-te urodziny IPhone. Wgrałam do niego aplikację, która wyznacza dni płodne i w dwa miesiące byłam w ciąży - opowiada Lena.

Dziecko Leny i Dudley'a jest już na świecie. Dziewczynka, której nadali imię Lola, urodziła się 21 stycznia w Southern General Hospital w Glasgow.

- Mamy wspaniałą córkę, jesteśmy bardzo szczęśliwi - cieszy się Lena. - Jestem w siódmym niebie - wtóruje jej Dudley.

Apple już może zacząć liczyć przyszłe zyski. Okazuje się, że najbardziej pomocny przy zachodzeniu w ciążę jest IPhone. I jak tu wierzyć lekarzom...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki