- Znaleziono go w latrynie. Prawdopodobnie wypadł tam osobie go używającej. Zachował się w świetnym stanie. Datujemy go na drugą połowę XVIII wieku - poinformował Marcin Tymiński z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. Znalezisko stanowi sensację archeologiczną, bo sprawy erotyki były niegdyś wstydliwie skrywane, toteż bardzo rzadko znajduje się takie gadżety sprzed wieków. - To niesamowita gratka dla osób zajmujących się historią erotyki. Z pewnością był to kosztowny przedmiot. Po wstępnym oczyszczeniu okazało się, że został wykonany ze skóry wysokiej jakości - wyjaśnił w rozmowie z Radiem Gdańsk Marcin Tymiński.
Zobacz: Maszkary spod skalpela, czyli wątpliwe sukcesy chirurgii plastycznej [ZDJĘCIA]