Wsparcie żywieniowe w chorobie Parkinsona

2017-04-11 2:00

Choroba Parkinsona to postępująca neurodegeneracyjna choroba ośrodkowego układu nerwowego. Objawia się między innymi sztywnością mięśni, spowolnieniem ruchów oraz drżeniem spoczynkowym. Wraz z postępem choroby mogą pojawić się problemy z żuciem, przełykaniem oraz brak apetytu/

Szacuje się, że w Polsce jest ok. 60 – 80 tys. osób z chorobą Parkinsona. Nawet u ponad połowy z nich diagnozuje się niedożywienie, które może prowadzić do wyniszczenia organizmu, powikłań i obniżenia jakości życia. Szczególnie trudną grupą pod względem żywieniowym są pacjenci przyjmujący lek o nazwie lewodopa. Jest to jeden z najskuteczniejszych leków wleczeniu choroby Parkinsona, jednak jego stosowanie wymaga kontroli ilości spożywanego białka. Zawarte w białkach aminokwasy współzawodniczą z lekiem, obniżając jego wchłanianie i tym samym zmniejszając jego skuteczność. Niekontrolowane drżenie mięśni dodatkowo sprawia, że chorzy mają zwiększone zapotrzebowanie na energię.

Fachowa opieka dietetyka jest więc im bardzo potrzebna. Poza tym do objawów choroby często dołączają kłopoty z przełykaniem, czyli tzw. dysfagia, która może pogłębiać problem z niedożywieniem i odwodnieniem. Dysfagia zagraża życiu pacjenta, bo może prowadzić do zakrztuszenia, a nawet do zachłystowego zapalenia płuc. Wsparciem dla chorych mogą być preparaty do żywienia medycznego –ze zmniejszoną zawartością białka, ale dużą kalorycznością, oraz tzw. zagęszczacze, które pozwalają zmienić konsystencję pokarmów i ułatwiają ich bezpieczniejsze połknięcie

Odpowiednie odżywianie to wyzwanie w chorobie Parkinsona

W Polsce jest ok. 60-80 tysięcy chorych z chorobą Parkinsona, a co roku przybywa ok. 4-8 tys. nowych przypadków. Mało kto wie, że jednym z poważniejszych problemów w tej chorobie jest odpowiednie żywienie.

- Na początku choroby wskazana jest po prostu zbilansowana dieta. W zaawansowanych postaciach choroby przede wszystkim należy ograniczyć ilość spożywanego białka, które składa się z aminokwasów. Podstawowym lekiem, który podaje się osobom z chorobą Parkinsona jest lewodopa, również aminokwas. Lewodopa konkuruje z aminokwasami z pożywienia w procesie trawienia. To odbija się niekorzystnie na efektywności leczenia – mówi dr n. med. Aleksandra Karbowniczek, neurolog.

Konieczna pomoc dietetyka

Chorzy muszą więc stosować dietę z ograniczoną podażą białka i najlepiej jego odpowiednią dystrybucją w ciągu dnia. Wówczas lekarz zaleca także dodatkowe zmniejszenie ilości spożywanego białka podczas śniadania i obiadu, a jedzenie produktów białkowych na kolację. Chodzi o jak największą skuteczność leczenia. To jednak nie wszystkie kłopoty z żywieniem osób z chorobą Parkinsona.

- Wydatek energetyczny u tych pacjentów jest dużo większy. Energię pochłaniają drżenie i sztywność mięśni oraz ruchy mimowolne tzw. dyskinezy, które występują w tej chorobie, także z powodu powikłań polekowych. Pacjent, mimo ogólnie małej aktywności ruchowej, „siedzi i cały czas się rusza". Dlatego zapotrzebowanie na kalorie jest spore – wyjaśnia dr Karbowniczek.

Pacjenci, a później ich rodziny nie biorą tego pod uwagę, dlatego u ponad połowy osób cierpiących na chorobę Parkinsona diagnozuje się niedożywienie. Aby temu zapobiec, chorzy powinni korzystać z opieki wyspecjalizowanego dietetyka. Takiego dietetyka najłatwiej znaleźć w poradni dla osób z chorobą Parkinsona.

Niedożywienie i odwodnienie

O niedożywienie tym łatwiej, że osoby chore tracą smak i powonienie.

- Utrata powonienia zdarza się często zanim jeszcze pojawią się objawy ruchowe. To może być dla nas diagnostyczne – mówi dr Aleksandra Karbowniczek. Chorzy mają też kłopot z przyjmowaniem posiłków. Objawy choroby - sztywność i drżenie, często utrudniają posługiwanie się sztućcami. Chorzy odmawiają sobie jedzenia, zwłaszcza w miejscach publicznych czy na imprezach rodzinnych, gdyż towarzyszy temu duży stres i wstyd. U tych pacjentów występuje też problem z perystaltyką jelit, pojawia się niestrawność i zaburzenia wchłaniania. Na późniejszym etapie może także wystąpić dysfagia, czyli kłopoty z połykaniem – dodaje.

Dysfagia jest jedną z przyczyn niedożywienia i odwodnienia. Może również prowadzić do zakrztuszenia lub też do zachłystowego zapalenia płuc, które stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia.

Musimy pomóc naszemu bliskiemu choremu przygotowując mu posiłki w postaci zmiksowanej, rozdrobnionej. Jeśli pożywienie jest zbyt rzadkie, w aptece można kupić specjalne produkty zagęszczające. Ich nowoczesne wersje nie zmieniają nawet smaku potraw.

- Produkty te nie tylko zagęszczają potrawy, ułatwiając ich przełykanie, ale także wpływają korzystnie na przyswajanie. Obecnie dostępne już są także medyczne preparaty odżywcze o obniżonej zawartości białka a o podwyższonej kaloryczności, które również są pomocne w żywieniu chorych – wyjaśnia dr Karbowniczek.

Niedożywienie osób z przewlekłymi chorobami neurologicznymi niesie za sobą wiele poważnych konsekwencji. Może prowadzić do wyniszczenia organizmu, zwiększać ryzyko wystąpienia powikłań, znacząco wpływać na skuteczność leczenia i finalnie obniżać jakość życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki