No bo jaki normalny facet zachowałby tu spokój, kiedy panie, szukając pierwszego wydania poezji okresu oświecenia, niby przypadkiem rozpinają kolejne guziczki bluzeczek. Albo wspinają się na drabinki, żeby ściągnąć woluminy z ostatniej półki i od niechcenia wypinają krągłe pośladki...
Tutaj bibliotekarki ogarnięte żądzą poznania wydawniczych nowości potrafią zaciągnąć cię miedzy półki z pozycjami o fizyce kwantowej dla zaawansowanych i biologi molekularnej dla wykładowców i tam zedrzeć z siebie wszystkie ciuszki...
Iwona (27 l.)
Książki popularnonaukowe to jej konik. Uwielbia relaksować się, czytając o początkach Matki Ziemi. Wprowadza ją to w stan bardzo wysokiego podniecenia, te wszystkie jądra, wrząca lawa, wielka erupcja. Młodzi doktoranci mają do niej słabość.
Ewa (29 l.)
Erotyki, których w polskiej poezji jest mnóstwo, potrafi pochłaniać całymi tomami. Niestety, ma to wpływ na jej preferencje wobec mężczyzn, ścisły umysł nie ma u niej czego szukać.
Natalia (30 l.)
Seks jest obecny w literaturze od zarania dziejów. Starodruki "Kamasutry" to jej ukochana pozycja książkowa. Uwielbia ogladać starożytne ryciny przedstawiające pozycje i sprawdzać je w swojej sypialni.