50 orgazmów w jednej sesji
- Kiedyś kobieta obdarzona ogromnym apetytem seksualnym była postrzegana jako zboczona. W końcu jeszcze nie tak dawno matki wpajały swoim córkom, że seks jest czymś, co kobieta powinna znosić jedynie po to, by dawać rozkosz mężczyźnie - mówi seksuolog Mary Jane Sherfey. - Dziś przychodzą do mnie na sesje kobiety, które chcą się nauczyć przeżywania orgazmu. I opanowują tę sztukę do takiej perfekcji, że każda z nich podczas tylko jednej sesji może mieć co najmniej 50 szalonych orgazmów! A sesja wcale nie trwa długo. To, co i jak powinien zrobić mężczyzna, żeby dać kobiecie możliwość takich doznań?!
Zobacz: Anja Rubik wyznaje: ORGAZM, dający spełnienie, daje też siłę twórczą!
Raz anioł, raz diabeł
U kobiet coraz częściej dochodzi do rozbudzenia ukrytego dotąd potencjału erotycznego. Bo, że taki potencjał mają, nie ulega wątpliwości. I naraz, np. pod wpływem filmu obejrzanego w internecie, proponują partnerowi seks oralny w samochodzie czy pod prysznicem, erotyczny masaż jego prostaty, genitalny masaż lomi-lomi, kończąc pytaniem, czy nie chciałby spróbować seksu analnego.
A on zamiast pobudzenia, czuje zaniepokojenie. No, bo skąd u niej takie zachowanie, gdzie ona się tego nauczyła. I co, do diaska, znaczy ten lomi-lomi.
A to tylko znaczy, że kobiety są dziś bardziej otwarte na seks, chcą więcej i lepiej. Czasami pragną szybkiego wyuzdanego seksu, a czasami jednak powolnego, z nutą romantyzmu. Bo, jak to określił pisarz Henry Miller, kobieta raz jest aniołem, raz suką w rui, a niekiedy nie jest ani jednym, ani drugim.
Fantazje o seksie grupowym
Kobiety coraz śmielej fantazjują erotycznie. Seks grupowy, pojawiający się w ich marzeniach, to już standard. W internecie co rusz pojawiają się anonse od kobiet szukających partnerów do takiego seksu. To one, nie mężczyźni, zaczynają wykazywać większą inicjatywę.
Tę inicjatywę wykazują także w miejscu pracy. Według danych amerykańskich (ale w Polsce jest pod tym względem podobnie), wzrost zatrudnienia kobiet spowodował wzrost zachowań seksualnych w miejscu pracy. Ok. 30 proc. kobiet utrzymuje kontakty seksualne ze swoimi kolegami z firmy. Co prawda raczej trudno się zgodzić ze stwierdzeniem amerykańskiego psychologa Davida Eylera, że praca jest jedną z najbardziej pobudzających erotycznie czynności, jaką ludzie mogą razem wykonywać, ale. może coś w tym jest.
Kochanka bez wieku
Aktywność seksualna kobiet wciąż się wydłuża. Mężczyzn co prawda też, ale wolniej i jednak nierzadko ze sztucznym wspomaganiem. Jeden z naszych urologów ma 94-letniego pacjenta, który regularnie przychodzi do niego po viagrę. Pan uprawia seks 2-3 razy w tygodniu i tylko narzeka, że jego partnerka chciałaby częściej.
Zamiast więc, panowie, opowiadać, jak to seks was kręci, pokażcie swoim partnerkom, co wy możecie w łóżku z nimi i dla nich ukręcić. I kręćcie tak jak najdłużej.