- Raport CERT Polska potwierdza, że oszustwa internetowe i phishing osiągnęły w 2024 roku rekordową skalę
- Presja czasu i prośba o podanie hasła to kluczowe sygnały alarmowe pozwalające rozpoznać fałszywe SMSy od banku
- Analiza ekspertów ujawnia, czym jest deepfake i dlaczego staje się coraz skuteczniejszym narzędziem w rękach oszustów
- Zastrzeżenie numeru PESEL to najprostsza metoda, by uchronić się przed kradzieżą tożsamości i wyłudzeniem kredytu na twoje dane
Phishing to dziś największe zagrożenie w sieci. Niepokojące dane z Polski
Oszustwa internetowe stały się prawdziwą plagą, a obawy o bezpieczeństwo w sieci są dziś powszechne. Według raportu „Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa 2025”, przygotowanego przez Warszawski Instytut Bankowości, aż 88% z nas boi się wyłudzenia danych osobowych lub pieniędzy. Phishing, czyli metoda polegająca na podszywaniu się pod instytucje zaufania w celu kradzieży, jest obecnie uznawany za najpoważniejsze zagrożenie w polskim internecie.
Liczby mówią same za siebie i malują niepokojący obraz skali problemu. W 2024 roku zespół CERT Polska zarejestrował ponad 600 tysięcy zgłoszeń dotyczących cyberzagrożeń, co oznacza wzrost o 62% w porównaniu z rokiem poprzednim. Co więcej, niemal 95% tych incydentów to właśnie oszustwa komputerowe. Należą do nich między innymi próby wyłudzenia danych metodą na phishing, gdzie przestępcy najchętniej podszywają się pod popularne serwisy, takie jak OLX, Allegro czy Facebook.
Jak rozpoznać próbę oszustwa? Te sygnały w SMS-ach i e-mailach powinny cię zaalarmować
Przede wszystkim warto zachować spokój i czujność, ponieważ oszuści bazują na naszych emocjach i pośpiechu. Powinno się zwrócić uwagę na kilka sygnałów alarmowych. Czerwona lampka powinna zapalić się, gdy wiadomość jest nieoczekiwana, jej treść wywołuje presję do natychmiastowego działania (np. groźbą blokady konta), a w środku znajduje się prośba o podanie poufnych danych, takich jak hasło, numer karty czy kod CVV. Prawdziwy bank nigdy nie poprosi o takie informacje przez e-mail czy SMS, dlatego każdą taką prośbę należy traktować jako próbę oszustwa. Warto też dokładnie sprawdzić fałszywe SMSy od banku pod kątem błędów językowych oraz przyjrzeć się adresowi strony, do której prowadzi link. Często zawiera on literówki lub znaki łudząco podobne do oryginalnych.
Oszustwo „na znaną osobę”. Czym jest deepfake i jak nie dać się nabrać?
Nowym i coraz bardziej niebezpiecznym narzędziem w rękach cyberprzestępców jest technologia deepfake. Co to jest deepfake? To technika pozwalająca na tworzenie niezwykle realistycznych, ale całkowicie fałszywych nagrań wideo i audio, w których wizerunek lub głos jednej osoby jest podmieniany na inny. W ten sposób oszuści podszywają się pod znane osoby publiczne, takie jak prezydent Andrzej Duda czy Robert Lewandowski, aby uwiarygodnić swoje kłamstwa i namówić do rzekomych „inwestycji”.
Chociaż, jak wynika ze wspomnianego raportów, ponad połowa Polaków uważa, że potrafi rozpoznać taką manipulację, to zaledwie 23% z nas uznaje ją za poważne zagrożenie. Ta luka w świadomości stanowi groźną pułapkę, zwłaszcza że przestępcy stale udoskonalają swoje metody, na przykład dodając do nagrań szumy i zakłócenia, aby ukryć niedoskonałości technologii. Dlatego zawsze warto podchodzić z dużą nieufnością do sensacyjnych filmów, które obiecują łatwy i szybki zysk.
Jak zastrzec numer PESEL? Prosty sposób na ochronę przed kredytem na twoje dane
Od 1 czerwca 2024 roku każdy obywatel może skorzystać z potężnego narzędzia chroniącego przed skutkami kradzieży tożsamości. Mowa o możliwości zastrzeżenia swojego numeru PESEL, co można zrobić w prosty sposób przez aplikację mObywatel lub w urzędzie gminy. Jak to działa w praktyce? Jeśli oszust, który wszedł w posiadanie twoich danych, spróbuje wziąć na ciebie kredyt lub pożyczkę, a twój PESEL będzie w tym czasie zastrzeżony, instytucja finansowa nie będzie mogła domagać się od ciebie spłaty tego zobowiązania. Zastrzeżenie numeru PESEL to kluczowe zabezpieczenie, które daje realną ochronę i spokój ducha.
Ktoś ukradł ci pieniądze z konta? Oto co musisz zrobić krok po kroku
Jeśli pojawią się podejrzenia, że ktoś próbuje cię oszukać lub, co gorsza, na koncie zostanie zauważona nieautoryzowana transakcja, należy działać natychmiast. Kradzież tożsamości to sytuacja, która wymaga szybkiej reakcji. Przede wszystkim, warto jak najszybciej skontaktować się ze swoim bankiem, dzwoniąc na jego oficjalną infolinię, a nigdy na numer podany w podejrzanej wiadomości. Dobrym pomysłem jest natychmiastowe zablokowanie karty płatniczej i zmiana haseł do bankowości internetowej. Warto pamiętać, że zgodnie z prawem, w przypadku nieautoryzowanej transakcji bank ma obowiązek zwrócić skradzione środki, chyba że udowodni, że doszło do niej z powodu rażącego niedbalstwa z naszej strony.