Maseczki wcale nie są obowiązkowe? Szokujący wyrok sądu, minister zdrowia będzie wściekły

i

Autor: NightRainer/cc0/pixabay zdjęcie ilustracyjne

Maseczki wcale nie są obowiązkowe? Szokujący wyrok sądu, minister zdrowia będzie wściekły

2022-02-11 10:57

Szokujące rozstrzygnięcie limanowskiego sądu w sprawie maseczek! Sąd odmówił wszczęcia postępowania wobec osoby, która nie zakryła ust i nosa w budynku stacji paliw. Sędzia uznał, że nie istnieje dostateczna podstawa prawna do karania za brak maseczek, a dodatkowo w rozpatrywanym przypadku czyn obwinionego nie był społecznie szkodliwy.

Maseczki wcale nie są obowiązkowe? Szokujący wyrok sądu, minister zdrowia będzie wściekły

Czy w Polsce istnieje obowiązek zakładania maseczek w pomieszczeniach zamkniętych? Możliwość wprowadzenia takiego nakazu została zawarta w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Tymczasem Sąd Rejonowy w Limanowej odmówił wszczęcia postepowania wobec osoby obwinionej przez policję o zlekceważenie obowiązku zakrycia twarzy na stacji paliw. Jak podaje portal limanowa.in, rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadło 3 lutego i dotyczyło zdarzenia, które miało miejsce tuż przed końcem minionego roku. Mieszkaniec Limanowej został wtedy przyłapany przez policję na nieubraniu maseczki w miejscu, gdzie teoretycznie trzeba zakrywać nos i usta.

Do sądu został skierowany wniosek o ukaranie, jednak sąd odmówił wszczęcia postępowania, a kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa. Sędzia uznał, że choć w ustawie znalazł się przepis uwzględniający możliwość wprowadzenia obowiązku zakrywania ust i nosa w trakcie stanu epidemii, to jednak realizację tego nakazu ustawodawca scedował do rozporządzenia, co powoduje, iż zapis ten staje się sprzeczny z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, który mówi, że ograniczenie wolności obywateli może być ustanowione wyłącznie za pomocą ustawy, a nie aktu niższej rangi, jakim jest rozporządzenie.

PRZECZYTAJ: 21-latka nie zmieściła się na rondzie w Tarnowie. Rozbili szybę, żeby ją obudzić [ZDJĘCIA]

Uzasadniając swoją decyzję, limanowski sąd powołał się dodatkowo na wyrok Sądu Najwyższego z kwietnia 2021 roku, stanowiący że: "Nakładanie - obowiązujących erga omnes - ograniczeń w zakresie podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela musi odbywać się na podstawie prawidłowo stanowionego prawa, w szczególności zgodnie z podstawowymi zasadami wyrażonymi w konstytucji, a zatem wprowadzenie powszechnych nakazów i zakazów dotyczących podstawowych praw i wolności obywatelskich może nastąpić tylko w przypadku wprowadzenia jednego z trzech stanów nadzwyczajnych, co dotychczas nie miało miejsca". Polska konstytucja określa, że stanami nadzwyczajnymi są: stan wojenny, stan wyjątkowy oraz stan klęski żywiołowej. Najwyższy akt prawny w RP nie wspomina natomiast w tym kontekście o stanie epidemii czy stanie zagrożenia epidemiologicznego.

Sędzia zwrócił również uwagę, że w rozpatrywanym przypadku nie było podstaw do ukarania obwinionego, ponieważ zarzucony mu czyn nie był choć w minimalnym stopniu szkodliwy społecznie. Zdaniem sądu z akt sprawy nie wynika, że czyn polegający na krótkotrwałym przebywaniu bez zakrytych ust i nosa w budynku stacji paliw jest szkodliwy społecznie, skoro nie ustalono, aby obwiniony był zakaźnie chory lub choćby mógł mieć kontakt z osobą zakażoną. Wyrok Sądu Rejonowego w Limanowej jest nieprawomocny i przysługuje od niego odwołanie. 

Z kolei w województwie świętokrzyskim policja karze osoby, które nie mają założonych maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, jednak kwoty wystawianych mandatów są bardzo niskie i często ledwo przekraczają wartość jednej paczki papierosów. Wówczas zdecydowana większość ukaranych osób godzi się na zapłatę niewielkiej sumy, bez dochodzenia swoich praw w sądzie.

ZOBACZ: Został pobity i okradziony, a trafił do więzienia. Co się stało w centrum Nowego Sącza?

Sonda
Czy nosisz maseczkę w zamkniętych, publicznych pomieszczeniach?
Zbiory wypożyczalni filmów przy ulicy Kalwaryjskiej w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki