Pijany jak bela rowerzysta huknął w osobówkę. Uszkodził lusterko i czmychnął z miejsca zdarzenia

Bochnia. Pijany rowerzysta huknął w samochód. Jego wynik to prawie 3 promile

Na ulicy Kazimierza Brodzińskiego w Bochni pijany rowerzysta huknął w osobowe volvo, które stało na czerwonym świetle i zniszczył lusterko w wozie. W pojeździe oprócz 72-letniego kierowcy znajdował się również pasażer. Mężczyźni zauważyli, że uszkodzenie zostało spowodowane przez rowerzystę, który jechał od Łapczycy. Po zdarzeniu kierujący jednośladem nie zatrzymał się żeby wyjaśnić sytuację, lecz odjechał w stronę centrum miasta. Podróżujący osobówką mężczyźni pojechali za nim. Po kilkuset metrach udało się im zatrzymać nieodpowiedzialnego mieszkańca Bochni. Na miejsce została wezwana policja. Mundurowi przebadali sprawcę incydentu. Wynik rowerzysty to prawie 3 promile alkoholu. W przeciwieństwie do niego, 72-letni kierowca volvo był trzeźwy.

Pijany 46-latek trafi przed sąd. Przyznał się do zarzutu

46-latek przyznał się do spowodowania uszkodzenia samochodu osobowego. Policjanci sporządzili wobec niego wniosek o ukaranie do sądu. Mężczyzna odpowie teraz za spowodowanie zdarzenia drogowego i prowadzenie pojazdu innego niż mechaniczny, będąc w stanie nietrzeźwości.