Przed śmiercią nawet ich nie ogłuszyli, a padlinę wyrzucili w Barcicach! Makabryczne szczegóły uboju!

2020-05-12 13:17

Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów dotyczących podrzucenia padliny w Barcicach. Znaleziono tam około dwóch ton odciętych głów zwierząt, ich wnętrzności, czy skór. Według wstępnych ustaleń bydło było zabijanie bez wcześniejszego mechanicznego ogłuszenia i bez użycia profesjonalnych narzędzi, co potęgowało cierpienie zwierząt. Sprawą zajmuje się sądecka prokuratura.

Do odkrycia zwierzęcych pozostałości w Barcicach doszło w czwartek, 7 maja. Znaleziono tam około dwóch ton odciętych głów, wnętrzności i skór. Sądecka prokuratura ciągle poszukuje sprawców podrzucenia padliny. 

Jak ustalił portal sadeczanin.pl, zwierzęta zostały zabite w bestialski sposób, bez wcześniejszego mechanicznego ogłuszenia i bez użycia profesjonalnych narzędzi wykorzystywanych przy uboju. Takie postępowanie potęgowało cierpienie zwierząt. 

- To zdarzenie zakwalifikowano jako przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Na obecnym etapie postępowania podejmowane są czynności mające na celu ustalenie sprawców przedmiotowego zdarzenia – powiedział portalowi sadeczanin.pl prokurator Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Resztki zwierząt już zostały usunięte z Barcic, ale koszt tej operacji poniósł starosądecki samorząd.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!

Gdańsk: Podejrzani o propagowanie FASZYZMU w rękach policji!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki