Adam Krużyński zdradził plany Get Well Toruń. Będzie wielki powrót?

i

Autor: Dominika Lipińska Adam Krużyński zdradził plany Get Well Toruń. Będzie wielki powrót?

Będzie wielki powrót do Torunia? Adam Krużyński zdradził plany Get Well

2019-07-05 11:59

To, że w ostatnich tygodniach w toruńskim żużlu nie dzieje się najlepiej wie chyba każdy kibic Get Well Toruń. Fatalny wyniki, tragiczna atmosfera i... do niedawna wydawało się, że brak planu "B". Wygląda na to, że z tym ostatnim nie jest tak najgorzej.

Przyszłość Get Well Toruń nie maluje się w kolorowych barwach. Drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi i z ogromną dozą prawdopodobieństwa wystartuje w przyszłym sezonie zapleczu elitarnych rozgrywek. Kibice są wściekli, zawodnicy w większości bezradni i padają pytania "co dalej?".

W ostatnich dniach usłyszeliśmy, że w klubie chcą postawić na ludzi związanych obecnie lub w przeszłości z Toruniem. Jak donoszą WP Sportowe Fakty - pozostanie w drużynie w niższej klasie rozgrywkowej mocno rozważa Chris Holder. Ciekawie może być również na stanowisku menedżera.

- Z racji swoich obowiązków zawodowych nie mogę dłużej prowadzić zespołu - zdradził Adam Krużyński w czwartkowym Magazynie Bez Hamulców (WP SF). - Szukamy kogoś na moje miejsce, chodzi o miejscowych, o ludzi stąd. Poważną opcją jest Tomasz Bajerski - przyznaje tymczasowy menedżer Get Well.

Takie rozwiązanie z pewnością ucieszyłoby wielu fanów. "Bayer" zdobył z Apatorem Toruń złoty medal DMP w 2001 roku. W barwach Aniołów startował w latach 1991-1996, 2001-2004 i 2007-2009. Wychowanek klubu cieszy się w grodzie Kopernika dużym szacunkiem.

Co dalej z Get Well Toruń? Właściciel starł się słownie z wychowankiem

Koncepcja, która klaruje nam się w oparciu o powyższe działania wydaje się być słuszną. Z naszych informacji wynika, że klub poważnie sonduje możliwość sprowadzenia Adriana Miedzińskiego i Pawła Przedpełskiego. Problemem może okazać się... wypowiedź właściciela, pana Przemysława Termińskiego. Senator RP skrytykował obu zawodników w rozmowie z TV Toruń, wytykając im słaby sezon.

- Proponuję Panie Przemku zająć się miejscem i dyspozycją swojej drużyny. Mam problemy w polskiej lidze i mają kilka uwarunkowań. Kolejny mecz w Częstochowie, sprawdzimy... - napisał Adrian Miedziński na Facebooku.

Jedno jest pewne - wypowiedź Termińskiego nie należała do dyplomatycznych i może utrudnić ewentualne porozumienie z zawodnikami. W sieci i wśród fanów zawrzało! Większość kibiców domaga się odejścia właściciela, ale ten z pełną stanowczością deklaruje kontynuowanie projektu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki