Czarująca Olga Bołądź nie mogła się powstrzymać! Tylko spójrzcie na te emocje

2025-11-22 14:32

To był szczególny dzień dla ekipy, zaangażowanej w film "Piernikowe serce". Prapremiera komedii romantycznej Piotra Wereśniaka miała miejsce podczas 33. edycji festiwalu EnergaCAMERIMAGE. Na scenie zobaczyliśmy m.in. Olgę Bołądź i Piotra Głowackiego, czyli bardzo znanych aktorów z Torunia. Zachowanie Bołądź od razu poprawiało humor pozostałym!

  • Ważnym punktem 33. MFF EnergaCAMERIMAGE była prapremiera filmu "Piernikowe serce" w reżyserii Piotra Wereśniaka. Na scenie pojawili się m.in. kojarzeni z Toruniem Olga Bołądź i Piotr Głowacki. Radości nie ukrywali twórcy, pisarka Agnieszka Lis oraz aktorka Weronika Mania, która debiutuje tym filmem na dużym ekranie.
  • Na prapremierze "Piernikowego serca" byliśmy również z aparatem "Super Expressu". Emocje Olgi Bołądź udzielały się wymagającej publiczności!
  • Zobaczcie naszą relację z tego wydarzenia!

"Piernikowe serce" na 33. MFF EnergaCAMERIMAGE

Świąteczny klimat zaczyna się udzielać Polakom również dzięki "Piernikowemu sercu". Komedia romantyczna Piotra Wereśniaka wejdzie do kin 28 listopada, ale kilka dni wcześniej można było ją obejrzeć podczas 33. MFF EnergaCAMERIMAGE w Toruniu. - Jak to jest wrócić do najlepszego miasta w Polsce? Wspaniale! Kocham Toruń, jestem stąd i jestem z tego dumna - mówiła Olga Bołądź. Ubrana na czerwono Bołądź uśmiechała się od ucha do ucha, a na scenie robiła sobie selfie. Koniecznie chciała uwiecznić tę chwilę! Zobaczcie galerię ze zdjęciami z tego wydarzenia.

O czym jest "Piernikowe serce"?

- Szesnastoletni Janek odwiedza babcię w Toruniu, gdzie zaprzyjaźnia się z Zuzą. W świątecznej aurze mierzą się z rodzinnymi relacjami i młodzieńczymi dylematami - czytamy w opisie "Piernikowego serca". To ciepła komedia romantyczna w gwiazdorskiej obsadzie. Zobaczymy w niej m.in.:

  • Olgę Bołądź
  • Piotra Głowackiego
  • Mikołaja Roznerskiego
  • Małgorzatę Sochę
  • Renatę Pałys
  • Stefana Pawłowskiego
  • Weronikę Manię
  • Jakuba Stracha

- Z moim udziałem będzie kilkusekundowa scena. Pamiętajmy, że jednak jestem pisarką, a nie aktorką <uśmiech>. Obecność na planie sprawiła mi wielką radość. Obserwowanie tak wielkiej machiny, którą jest produkcja filmowa jest fascynujące. Ja nie przepadam za zimą i śniegiem, ale moment, gdy na planie zaczął padać śnieg był wzruszający - powiedziała Agnieszka Lis w rozmowie z Radiem ESKA Toruń. Lis to autorka "Marcepanowej miłości", na podstawie której powstało "Piernikowe serce".

- Toruń jako plan filmowy sprawdził się bardzo dobrze. Mieliśmy wielką pomoc od urzędów wszelkiego rodzaju, policji, straży miejskiej. Nie mamy żadnych problemów. Jakby filmowcy mieli takie wsparcie we wszystkich miastach, gdzie chcą kręcić, to wszystko szłoby szybko i gładko - powiedział producent Krzysztof Łączak.

Kasia Adamik opowiada o swoim filmie na EnergaCamerimage 2025

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki