Daniel Magical znika z serwisu YouTube. Mówi o pięknym śnie

O problemach Daniela Z. i jego matki mogliście już przeczytać na portalu torun.eska.pl. Po śmiertelnym zamachu na Pawła Adamowicza, toruński patostreamer był jednym z wielu, którzy musieli zmierzyć się z wymiarem sprawiedliwości. Służby zaczęły masową walkę z mową nienawiści i groźbami w internecie.

- 16 stycznia oboje zatrzymani usłyszeli zarzut, że w dniu 13 stycznia 2019 roku w trakcie nagrania w sieci internetowej publicznie pochwalały popełnienie przestępstwa  wyrażając dla niego aprobatę. Grozi im za to kara grzywny, ograniczenie wolności lub pozbawienia wolności do roku - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP w Toruniu.

Serwis YouTube blokuje kanał Daniel Magical

O zablokowaniu popularnego kanału poinformował portal press.pl. To dobra wiadomość, gdyż to miejsce było znane z szerzenia nieprzyzwoitych treści i propagowania patologii. Jak do sprawy odniósł się sam zainteresowany? Daniel Z. napisał do swoich fanów na Facebooku. Wspomina o 4 latach, które były jak piękny sen. Słuchanie muzyki i oglądanie filmików, żegnających go ma wzruszać reżysera. Popularny patostreamer z Torunia podkreśla, że pojawiły się już w sieci osoby, które bezskutecznie starają się kopiować jego wcześniejsze produkcje.

Magical podkreślił również, że nie są złymi ludźmi. Nie zdradził swoich planów na przyszłość, ale gwarantuje - "nie poddamy się!"

Czytaj też: Dramat w powiecie mogileńskim. Podczas przeszukiwania pogorzeliska znaleziono dwa ciała!

>>> Toruń na starych zdjęciach. Pochodzą z pierwszej połowy XX wieku! [GALERIA]