Szpital w Toruniu

i

Autor: Paweł Skraba / Super Express Ewakuacja pacjentów szpitala w Toruniu?! Dyrektorka wydała oświadczenie / Zdjęcie poglądowe

Ewakuacja pacjentów szpitala w Toruniu?! Dyrektorka wydała oświadczenie

2021-10-01 8:33

Sytuacja w Szpitalu Miejskim w Toruniu jest daleka od dobrej. W piątek (1.10.2021) zamknięty został oddział neurologiczny. W związku z powyższym, w lokalnych mediach pojawiały się pogłoski o możliwej ewakuacji pacjentów. Oświadczenie w tej sprawie przekazała dyrektor placówki medycznej, Justyna Wileńska.

Ewakuacja pacjentów szpitala w Toruniu?! Dyrektorka wydała oświadczenie

Powodem zamknięcia oddziału neurologii toruńskiego szpitala są braki kadrowe. Brakuje lekarzy, którzy mogliby się należycie zaopiekować pacjentami. Co w takim razie z tymi, którzy obecnie przebywają na oddziale? - W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą funkcjonowania Oddziału Neurologii i Leczenia Udarów tutejszego szpitala uprzejmie informujemy, że pomimo zakończenia współpracy z zatrudnionymi do dnia 30.09.2021 roku lekarzami neurologami zapewniona zostanie kontynuacja leczenia wszystkim hospitalizowanym chorym w ramach Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej oraz Oddziału Chorób Wewnętrznych - czytamy w oświadczeniu dyrektor Justyny Wileńskiej, opublikowanym na głównej stronie Torunia.

Czytaj też: Poszła na grzyby, zginęła straszną śmiercią. Ciało znaleźli najbliżsi. Koszmar niedaleko Torunia

- Wobec powyższego nie będzie konieczna ewakuacja pacjentów do innych szpitali. Całodobowo zapewniona będzie obsada dyżurowa lekarzy specjalistów z długoletnim stażem pracy oraz stały dostęp do konsultacji neurologicznych, neurochirurgicznych oraz neuropsychologicznych. Także cały wykwalifikowany personel pielęgniarski, fizjoterapeutów oraz personel pomocniczy będzie kontynuował opiekę nad chorymi - przekazuje dyrektor placówki medycznej.

- W obecnej sytuacji z dniem 1.10.2021 do odwołania zmuszeni jesteśmy wstrzymać przyjęcia pacjentów wymagających leczenia stacjonarnego w zakresie neurologii i leczenia udarów. Liczymy, że we współpracy z innymi szpitalami posiadającymi w swej strukturze oddziały neurologii i leczenia udarów uda nam się zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców naszego regionu do czasu wznowienia w pełnym zakresie działalności dotyczącej leczenia schorzeń neurologicznych - kończy Justyna Wileńska w oświadczeniu na stronie torun.pl.

Problem braków kadrowych jest w Polsce powszechny. Nie tak dawno informowaliśmy was w naszym serwisie o ratownikach medycznych, którzy masowo złożyli wypowiedzenia. Sytuacji nie ułatwia rzecz jasna koronawirus, który coraz bardziej daje się we znaki szpitalom w Toruniu i regionie. Podczas pierwszej fali, toruński szpital był zmuszony do ewakuacji, z której zdjęcia prezentujemy poniżej. Tym razem na szczęście unikniemy podobnych obrazków.

Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!

Sonda
Czy według Ciebie warto się szczepić przeciwko koronawirusowi?
Koronawirus może uszkodzić słuch nieodwracalnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki