W poniedziałek (19 sierpnia) w godzinach przedpołudniowych na terenie Torunia doszło do czterech zdarzeń, w których do mieszkańców naszego miasta zadzwonili oszuści.
- W trzech przypadkach dzwoniła kobieta, w jednym był to mężczyzna. W rozmowach podawali się za funkcjonariusza Policji albo za członka rodziny. Informowali o zaistnieniu wypadku, w związku z którym należy wpłacić konkretną sumę pieniędzy, aby uniknąć rzekomego aresztowania - mówi komisarz Marta Nawrocka z KMP w Toruniu.
Niestety w dwóch przypadkach oszustom udało się wyłudzić pieniądze, które poszkodowani przekazali osobiście mężczyźnie w wieku około 30 lat, uprzednio ustalając sposób i miejsce ich przekazania. Natomiast w dwóch pozostałych przypadkach osoby, które otrzymały telefon zachowały czujność i zorientowały się, że mają do czynienia z oszustem. O sytuacjach tych powiadomiły toruńską Policję.
- Aby nie paść ofiarą takich przestępstw należy po pierwsze zachować spokój i nie dać się ponieść emocjom, które w swoich ofiarach wzbudzają oszuści. Po drugie należy zweryfikować uzyskane informacje, na przykład kontaktując się z innym członkiem rodziny. W przypadku braku takiej możliwości lub przypuszczenia, że rozmawialiśmy z oszustem, należy skontaktować się z najbliższą jednostką Policji - tłumaczy komisarz Nawrocka.
Przede wszystkim jednak trzeba pamiętać, aby nie przekazywać pieniędzy żadnym obcym osobom bez względu na okoliczności oraz o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy telefonicznie nie zażądają wydania pieniędzy ani kosztowności pod pozorem prowadzonych czynności służbowych lub na potrzeby swoich działań. W takich przypadkach należy niezwłocznie zgłosić sprawę Policji osobiście lub dzwoniąc pod numer 112.
Redakcja ESKA INFO Toruń zwraca się z apelem do czytelników - uświadamiajcie swoje rodziny o zagrożeniu. Warto odbyć taką rozmowę szczególnie z babcią/dziadkiem. Być może w ten sposób uda się przechytrzyć oszustów.
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
