Nieprawdopodobny finisz Elany Toruń w Stężycy! Trzy gole w doliczonym czasie gry dały remis z Radunią [WIDEO]

2021-04-25 0:54

Radunia Stężyca to lider 3. ligi grupy 2. Elana Toruń przyjechała w sobotę napsuć krwi faworytowi. Do przerwy było 3:0 dla gospodarzy. W doliczonym czasie do drugiej połowy zdarzyły się rzeczy... nieprawdopodobne. Zresztą, zobaczcie wideo z niesamowitego finiszu "Żółto-Niebieskich" na se.pl/torun.

Radunia Stężyca - Elana Toruń, relacja

25. kolejka 3. ligi, gr. 2., Radunia Stężyca gości Elanę Toruń i jest faworytem. Wydaje się, że wszystko idzie zgodnie z planem. Sebastian Deja, Filip Burkhardt i Pavel Wojowski zdobywają bramki dla gospodarzy. Trener "Żółto-Niebieskich" Maciej Kalkowski wylatuje z czerwoną kartką. Nic nie da się zrobić? Zgodnie z klasyką polskiej komedii, jeżeli czegoś nie da się zrobić - musi być ktoś o tym nie wie, przyjdzie i to zrobi. Końcówka sobotniego spotkania przejdzie do historii. Dalszy ciąg materiału pod skromną galerią ze Stężycy.

Czytaj też: Żużel. Apator postawił się mistrzowi Polski. Kapitalny Sajfutdinow dał wygraną Unii Leszno [RELACJA, ZDJĘCIA]

Zobacz niesamowitą końcówkę meczu Radunia Stężyca z Elaną Toruń!

Kiedy w doliczonym czasie gry jest 3:0 to zazwyczaj dopisujemy już trzy punkty prowadzącym. Jak się okazuje - niesłusznie. Elana Toruń dokonała niemożliwego. Nie będziemy przedłużać, zobaczcie to sami. Oprócz goli były też czerwone kartki.

Widzieliście kiedyś trzy gole w doliczonym czasie gry? My prawdopodobnie po raz pierwszy. Elanie gratulujemy charakteru. 

Radunia Stężyca - Elana Toruń 3:3 (Deja 3', Burkhardt 16', Wojowski 29' - Antkowiak 90+2', Rak 90+3', Furtak k. 97')

Sonda
Czy Elana Toruń zakończy sezon 2020/21 w pierwszej trójce?
SP23 w Toruniu otwiera klasę sportową

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki