Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To ON ZAMORDOWAŁ Annę i synka Alexa w Niemczech [ZDJĘCIA]

i

Autor: reprodukcja Super Express / archiwum prywatne Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To ON ZAMORDOWAŁ Annę i synka Alexa w Niemczech [ZDJĘCIA]

Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To ON ZAMORDOWAŁ Annę i synka Alexa w Niemczech [ZDJĘCIA]

2021-02-03 16:11

Wracamy do sprawy brutalnego morderstwa, do którego doszło w miniony weekend w Niemczech. Rosjanin Viktor T. został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa swojej żony Anny T. (27 l.) i jej synka Alexa. Ofiary zginęły od ciosów nożem. Mieszkańcy Baruchowa pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie) są w szoku. Wszyscy znali mamę Ani i wiedzieli sporo o kobiecie. Kolejne fakty na se.pl poniżej.

Spis treści

  1. Morderstwo w Niemczech. Rosjanin zamordował Annę i jej synka Alexa
  2. Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To on zamordował ją w Niemczech

Morderstwo w Niemczech. Rosjanin zamordował Annę i jej synka Alexa

Raz jeszcze wracamy do wstrząsającej sprawy śmierci Anny T. (27 l.) i jej synka Alexa (6 l.). Brutalny mord zszokował mieszkańców osiedla Cloppenburg-Bethen w Niemczech. Wieści natychmiast dotarły także do Baruchowa, sporej wsi pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie). - Tutaj wszyscy we wsi i gminie znali Anię, ale nie tak bardzo jak jej mamę.  Renia od zawsze była ekspedientką, to jak jej nie znać. Teraz pracuje w naszych delikatesach, a tata Ani robi przy remontach. Ten mąż to prawdziwy Rosjanin jest. Jak się poznali nie wiem. W Polsce jeszcze. Potem jak Ania spodziewała się dziecka to postanowili wyjechać do Niemiec bo tam jest większy socjal dla dziecka. I tam ten chłopak się urodził. No nie mogę w to uwierzyć, że on to mógł jej zrobić. Tutaj do Polski przyjeżdżali rzadko -  powiedział "Super Expressowi" jeden z ich znajomych.

Zobacz też: Rosjanin ZASZLACHTOWAŁ Anię i jej synka. Brutalne morderstwo Polki w Niemczech. "Nie możemy w to uwierzyć"

Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To on zamordował ją w Niemczech

Sąsiedzi pary, którzy mieszkali koło nich w Niemczech wspominali, że jeszcze niedawno beztrosko spacerowali sobie po ulicach. Nikt nie spodziewał się dramatu, który się wydarzył. Anna była zakochana w Viktorze. Razem wyjechali do Dolnej Saksonii, gdzie urodził się Alex.

- Ania to była moja dobra koleżanka. Jego to słabo znałem. Ania wcześniej chodziła z moim kolega. W tym Rosjaninie się zakochała - mówi jej kolega. - Nie możemy w to uwierzyć. Renia jeszcze w piątek opowiadała nam o swojej Ani i ukochanym wnuku - powiedziała "Super Expressowi" jedna z ekspedientek miejscowych delikatesów.

Rodzinie i przyjaciołom kobiety składamy wyrazy współczucia. Do sprawy będziemy wracać na naszym portalu. Znajomi zorganizowali zrzutkę na "ostatnią podróż" kobiety i jej synka. Można ją wesprzeć TUTAJ.

Morderstwo w Zdziechowicach na Podkarpaciu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki