Śmiertelne wypadki przy pracy w Toruniu. Dwie osoby nie żyją

Jak wynika z raportu PIP - do żadnego z opisywanych wypadków nie przyczyniły się osoby trzecie. Inspektorzy przekazują, że 5 lutego w godzinach popołudniowych pracownik zakładu produkcji wyrobów medalowych źle się poczuł. Niestety, mężczyzna stracił przytomność. Ratownicy zdecydowali o przewiezieniu chorego do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia. Rodzinie i bliskim mężczyzny składamy wyrazy współczucia.

Tragiczny wypadek w Toruniu. Kierowca przewoził opony

O drugim tragicznym wypadku, opisywanym przez PIP informowaliśmy naszych czytelników w tym miejscu. 14 lutego, ok. godziny 10:00 kierowca dafa zasłabł za kierownicą. Mężczyzna zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Wszystko działo się na wysokości toruńskiej Barbarki. - Kierujący ciężarowym dafem 57-letni mężczyzna zginął na miejscu - powiedziała nam asp. Dominika Bocian z biura prasowego KMP w Toruniu.

Statystyki z lutego są porażające. Tylko w województwie kujawsko-pomorskim doszło do czterech śmiertelnych wypadków przy pracy. Rodzinom i bliskim zmarłych składamy wyrazy współczucia.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Koszmarny wypadek w Dybowie pod Toruniem. Galeria ze zdjęciami