dramatyczne doniesienia!

Tragiczny finał jazdy hulajnogą pod Wąbrzeźnem! 17-latka zmarła w szpitalu

2025-04-22 18:08

17-letnia dziewczyna zmarła w szpitalu w Bydgoszczy po dramatycznym wypadku na elektrycznej hulajnodze, do którego doszło w Przydworzu pod Wąbrzeźnem. Nastolatkowie jechali bez kasków i na pojeździe, który przekroczył dozwoloną prędkość ponad trzykrotnie – informuje "Gazeta Pomorska".

Super Express Google News

Przypomnijmy - do wypadku doszło 17 kwietnia na zakręcie drogi w miejscowości Przydwórz (gm. Ryńsk). Jak podaje "Gazeta Pomorska", 17-letnia dziewczyna i 15-letni chłopak jechali razem na jednej hulajnodze elektrycznej. W pewnym momencie – na łuku drogi – kierujący stracił panowanie nad pojazdem, który się przewrócił. Dziewczyna doznała bardzo poważnych obrażeń. Początkowo trafiła do szpitala w Grudziądzu, skąd przetransportowano ją śmigłowcem do Bydgoszczy.

Niestety, w nocy z 21 na 22 kwietnia zmarła.

15-latek z lekkim urazem głowy wciąż przebywa w szpitalu. Policja ustala, kto prowadził pojazd. – Z wstępnych ustaleń wynika, że jechali razem na jednej hulajnodze. Ustalamy, kto nią kierował – przekazał "Gazecie Pomorskiej" asp. Krzysztof Świerczyński, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie.

Sprzęt, którym się poruszali, należał do młodszego z uczestników wypadku. Jak ustaliła policja, była to hulajnoga wyczynowa, z usuniętymi blokadami ograniczającymi prędkość i moc silnika. Standardowo tego typu pojazdy rozwijają do 20 km/h. Ta konkretna maszyna osiągała prędkości przekraczające 60 km/h. Policja zabezpieczyła ślady, które potwierdzają te dane.

Od obojga nastolatków pobrano krew do badań pod kątem obecności alkoholu i środków odurzających. Funkcjonariusze sprawdzają również, czy posiadali wymagane przepisami karty rowerowe.

Licznik wskazywał aż 55 km/h! Tak pędził hulajnogą po ścieżce rowerowej
Sonda
Czy uważasz, że elektryczne hulajnogi są niebezpieczne?
Polska na ucho
Polska za kółkiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki