Zwycięstwo z Anwilem Włocławek miało dać sporo pozytywnej energii Treflowi Sopot. Niestety - ostatnie dwa tygodnie przyniosły dwie porażki. Przyjazd "Twardych Pierników" zapowiadał kolejne ciężary.
Trefl Sopot - Polski Cukier Toruń, relacja
Warto odnotować powrót do składu "Twardych Pierników" Jakuba Schenka. Już pierwsza kwarta dała powody do optymizmu kibicom ekipy z grodu Kopernika. Celnie za trzy rzucił Hornsby, a akcję 2+1 zaliczył Aaron Cel. Na krótką przerwę Polski Cukier schodził z wynikiem 28:24.
Trefl nie zamierzał jednak się poddawać. Drugą kwartę efektownym wsadem zakończył Nana Foulland i gospodarze prowadzili 43:42.
Po trzeciej wyrównanej kwarcie już wiedzieliśmy, że do ostatniej syreny czeka nas thriller. Przy prowadzeniu 63:61 Polskiego Cukru wydawało się, że do ostatnich sekund w obu obozach będzie drżenie o końcowy rezultat. Później jednak przyszła wspaniała seria gości. 15 zdobytych punktów oznaczało jedno - było po meczu! Ostatecznie podopieczni Sebastiana Machowskiego wygrali 80:63.
Liderem "Twardych Pierników" był Chris Wright, który zapisał na swoim koncie aż 29 punktów. Dobrze wspierał go Alade Aminu - 19 "oczek". Po drugiej stronie warto wyróżnić Camerona Ayersa i Nanę Foullanda - obaj zdobyli po 16 punktów. Na niewiele się to jednak zdało. Cenna wygrana jedzie do Torunia.
Pod tekstem znajdziecie zdjęcia z Sopotu. Autorką jest Róża Koźlikowska! Zajrzyjcie na jej stronę na Facebooku.
Trefl Sopot - Polski Cukier Toruń 63:80 (24:28, 19:14, 16:19, 4:19)
Trefl Sopot: Ayers 16, Folluand 16, Medlock 10, M. Kolenda 7, Roberson 5, Leończyk 4, Kowalenko 3, Ł. Kolenda 2, Kurpisz 0, Ziółkowski 0, Rompa 0,
Polski Cukier Toruń: Wright 29, Aminu 19, Hornsby 9, Weaver 7, Perka 6, Cel 5, Ratajczak 5, Diduszko 0, Schenk 0
Podcasty
Playlisty tematyczne
