Zamiast założyć jej obrączkę, rzucił białe róże na jej grób. Piękna Karolina zginęła pod Rypinem

i

Autor: KPP Rypin / reprodukcja Super Express Zamiast założyć jej obrączkę, rzucił białe róże na jej grób. Piękna Karolina zginęła pod Rypinem

Zamiast założyć jej obrączkę, rzucił białe róże na jej grób. Młodziutka Karolina zginęła pod Rypinem

2022-05-25 5:00

Karolina M. (+26 l), w sobotę miała stanąć na ślubnym kobiercu. Jej narzeczony nie założył jej na palec złotej obrączki. Śliczna pielęgniarka z rypińskiego szpitala zginęła w wypadku samochodowym na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Jej auto zderzyło się z samochodem Tomasza K., (31 l.). To jej kolega. On też zginął w tym wypadku. Mężczyzna osierocił żonę i trójkę dzieci. Właśnie minął rok od tego dramatu. Prokuratura zakończyła w tej sprawie śledztwo.

To był majowy poranek. Pielęgniarka z rypińskiego szpitala Karolina M. (+26 l.) w godzinach porannych jechała do pracy. Tą samą drogą do domu wracał jej kolega Tomasz K. (31 l.) W domu czekały na niego żona i trójka dzieci. Dwóch chłopców i dziewczynka. Ich samochody czołowo zderzyły się w miejscowości Kotowy (woj. kujawsko-pomorskie). Karolina i Tomasz zginęli na miejscu.Kobieta zginęła trzy dni przed ślubem. Ona znała Tomasza K., a jego rodzice mieszkali w tej samej wsi co ona. On po ślubie przeprowadził się do Żuromina. Po tej tragedii lokalna społeczność długo jeszcze mówiła o tym, co wydarzyło się 19 maja. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj więcej o sprawie: Żona i dzieci opłakują Tomasza, narzeczonemu Karoliny pękło serce. Tak doszło do wypadku koło Rypina [Rekonstrukcja zdarzeń]

Koszmarny wypadek koło Rypina. Karolina i Tomasz zginęli. Śledztwo policji

- W środę 19 maja o godzinie 06:35 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze wojewódzkiej nr 563 w miejscowości Kotowy, gmina Skrwilno, gdzie zderzyły się dwa pojazdy. Natychmiast udali się tam policjanci - mówiła dziennikarzom Super Expressu po wypadku aspirant Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Rypinie.

- Na podstawie wykonanych na miejscu czynności policjanci wstępnie ustalili, że 31-letni kierowca audi nie upewnił się co do możliwości wykonania manewru wyprzedzania, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym seatem toledo kierowanym przez 26-letnią kobietę. W wyniku tego zdarzenia oboje zginęli na miejscu. Byli to mieszkańcy powiatu rypińskiego - dodała policjantka z Rypina.

Prokuratura zakończyła śledztwo ws. wypadku koło Rypina

Po roku od tragedii dziennikarz "Super Expressu" skontaktował się z przedstawicielką rypińskiej prokuratury. - W tej sprawie zostały wykonane dwie opinie biegłych. Sprawa została umorzona ze względu na śmierć sprawcy tego wypadku. Sprawcą był mężczyzna - powiedział nam prokurator Marek Olendet Prokurator Prokuratury Rejonowej w Rypinie. Mieszkańcy najbliżśzej okolicy mają jednak swoją teorię na temat koszmarnego zdarzenia.

To wszystko przez tę drogę. Ona jest fatalna. Już dawno powinni zdjąć ten pofałdowany asfalt i położyć nowy - tłumaczy nasz rozmówca. - Sprawdziliśmy to dokładnie. Niestety on jechał za szybko. Próbował wymijać na trzeciego. To nie przez złą jakość asfaltu doszło do tego wypadku - podkreśla jeden z policjantów. Rodzinie i bliskim ofiar składamy wyrazy współczucia. Funkcjonariusze po raz kolejny apelująo rozsądek na drogach - dotyczy to zarówno kierowców, jak i pieszych.

Sonda
Czy miałeś/-aś kiedyś groźny wypadek?
Śmiertelny wypadek 26-letniego motocyklisty. Świadkiem była Małgorzata Gersdorf

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki