Złoty Bartosz Zmarzlik. Toruń odleciał po sukcesie mistrza

2020-10-04 7:18

Bartosz Zmarzlik (25 l.) miał w Toruniu swoje problemy, ale ostatecznie Motoarena należała w ten weekend do niego. Obronił tytuł mistrza świata i wygrał 8. rundę cyklu Grand Prix. Tak jak w 2019 roku, mógł świętować w grodzie Kopernika. Po zawodach wyściskał się z najbliższymi i podziękował kibicom.

Przed piątkowymi zawodami na Motoarenie, Zmarzlik był liderem klasyfikacji generalnej Grand Prix. Miał siedem punktów przewagi nad Fredrikiem Lindgrenem i dziesięć nad Taiem Woffindenem. Rundę numer siedem nieoczekiwanie wygrał Australijczyk Max Fricke przed Maciejem Janowskim, a Woffinden był trzeci i to on wskoczył za plecy Polaka. Faworyt publiczności był czwarty i nie mógł być jeszcze niczego pewien. W sobotę walczył o obronę ośmiopunktowej zaliczki. Na trybunach pojawili się m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes PZPN Zbigniew Boniek. Każdy chciał zobaczyć walkę o złoto.

W sobotę Zmarzlik miał swoje problemy, sprzęt nie zawsze jechał z zadowalającą prędkością, ale zawodnik z Kinic (województwo zachodniopomorskie) po raz kolejny pokazał niezwykły charakter. Nie tylko zapewnił sobie w półfinale obronę tytułu mistrzowskiego, ale postanowił wziąć wszystko. W ostatnim biegu wieczoru pokonał Macieja Janowskiego, a podium uzupełnił Rosjanin Artiom Łaguta. Kibice mogli tego dnia zaśpiewać Mazurka Dąbrowskiego trzy razy. Na początku, po triumfie Zmarzlika w 8. rundzie i po wręczeniu złotego medalu. Atmosfera była znakomita, choć premier Mateusz Morawiecki, który wręczał nagrodę asowi Moje Bermudy Stali Gorzów usłyszał sporo gwizdów.

- Dziękuję wam za doping. Słyszałem was właściwie przez cały czas, to bardzo mnie napędzało, ale z drugiej strony też denerwowało. Wiedziałem, że nie mogę was zawieźć. Jestem dwukrotnym mistrzem świata, to mistrzostwo jest dla was. Zapewniam, że wciąż mam wiele marzeń. Powtarzam, cały czas do przodu - powiedział wzruszony mistrz świata na Motoarenie.

Do wyłonienia srebrnego medalisty potrzebny był wyścig dodatkowy. Rywalizowali wcześniej wspominani Woffinden i Lindgren. Wygrał Brytyjczyk, a Szwed musiał zadowolić się brązem. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Maciej Janowski, który był liderem po 3. rundach."Magic" z pewnością liczył na więcej. W Toruniu dwa razy był drugi, choć długo wydawało się, że w sobotni wieczór to on najlepiej czuje się na Motoarenie.

GP w Toruniu - 2 października (piątek)

1. Max Fricke (Australia) - 20 pkt

2. Maciej Janowski - 18

3. Tai Woffinden - 16

4. Bartosz Zmarzlik - 14

---------------------------

13. Patryk Dudek - 4

GP w Toruniu - 3 października (sobota)

1. Bartosz Zmarzlik - 20 pkt

2. Maciej Janowski - 18

3. Artiom Łaguta - 1

-------------------------

11. Patryk Dudek - 5

Klasyfikacja generalna:

1. Bartosz Zmarzlik - 133 pkt

2. Tai Woffinden - 117 + 1. miejsce w biegu dodatkowym

3. Fredrik Lindgren - 117 + 2. miejsce w biegu dodatkowym

4. Maciej Janowski - 107

---------------------------------

12. Patryk Dudek - 39 

Rozpoczęcie roku akademickiego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki