Życie Moniki wywróciło się do góry nogami. Mama Helenki i Robercika usłyszała druzgocąca diagnozę

2025-12-09 14:37

28-letnia Monika z Torunia to żona żołnierza zawodowego i mama dwójki małych dzieci - 2-letniego Robercika oraz 2-miesięcznej Helenki. To była normalna, szczęśliwa rodzina. Wszystko zmienił... glejak. Teraz kobieta i jej rodzina proszą o pomoc w walce z paskudną chorobą. Ich historię opisujemy na se.pl.

Toruń: Młoda mama walczy z glejakiem. Potrzebna pomoc!

Monika i jej bliscy opisali przejmującą historię w serwisie pomagam.pl. - Mam 28 lat. Jestem matką 2 letniego Robercika i 2 miesięcznej Helenki. Do pewnego czasu z mężem prowadziliśmy normalne życie - kochająca się rodzina, bez żadnych zmartwień - opowiada Monika Kędzierska. Wszystko zmieniły silne zawroty głowy. Choć lekarz uspokajał, że "to normalne po urodzeniu dziecka", młoda kobieta postanowiła działać.

- Po udaniu się na SOR i wykonaniu TK głowy lekarz stwierdził zmiany w mózgu. Zostałam od razu przyjęta na oddział neurologii w Toruniu, gdzie dowiedziałam się o guzie w płacie czołowo-skroniowym. Po wykonanym rezonansie głowy, potwierdziło się najgorsze - złośliwy guz mózgu. Bardzo szybko zostałam zostałam przyjęta na oddział neurochirurgii w 10 Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy, gdzie dzięki ogromnemu profesjonalizmowi oraz bogatej wiedzy i doświadczeniu tamtejszego kierownika kliniki guz został w całości usunięty - napisała Monika Kędzierska.

Po tygodniu Monika otrzymała wstępne wyniki histopatologiczne guza. Diagnoza była brutalna - glejak III lub IV stadium. - Oczekujemy na wyniki badań molekularnych, które określą dokładnie rodzaj glejaka oraz celowaną terapię onkologiczną. Aktualnie czekam na chemię i radioterapię. To standard leczenia glejaków o wysokim stopniu złośliwości - przekazała młoda mama.

Zbiórka i aukcje dla Moniki

Monika Kędzierska nie zamierza się poddawać, jej bliscy również. W serwisie pomagam.pl opisali możliwe, nowoczesne metody walki z glejakiem:

  • Immunoterapia - koszt około 450 000 zł.
  • TTFields (Tumor Treating Fields) - metoda wykorzystująca zmienne pola elektromagnetyczne, koszt ok. 120 000 zł miesięcznie. Całkowity koszt leczenia może osiągnąć nawet 3 000 000 zł.
  • Nano-Therm (hipertermia magnetyczna, Lublin) - koszt 30 000 - 40 000 Euro jedna sesja.
  • Terapia Borowo-neutronowa - metoda, która jest wciąż w trakcie badań klinicznych a jej koszt może sięgać nawet 60 000 USD jedna sesja.
  • Terapia protonowa - to rodzaj radioterapii, w której do naświetlania komórek nowotworowych wykorzystywana jest wiązka protonów. Ta nowoczesna metoda leczenia raka jest wyjątkowo skuteczna, nie daje też praktycznie powikłań, obecnych przy klasycznej radioterapii. Koszt około 100 000 zł.

- Zależy Nam na tym, aby wyjść z tej choroby - wiem, że niektórym się to udaje. Nie tracimy nadziei, wierzymy, że wspólnymi siłami uda mam się wygrać tę nierówną walkę z tak trudnym przeciwnikiem. Musimy to zrobić, ale bez waszej pomocy może się to okazać niemożliwe. Prosimy o wsparcie - czytamy na stronie pomagam.pl. Link do zbiórki prezentujemy pod tekstem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki