Kwidzyn. 6-letnia Kaja walczy z nowotworem. Zaczęło się od bólu rączki

i

Autor: Shutterstock Nikt z rodziny 6-letniej Kai z Kwidzyna nie był przygotowany na to, że niewinny ból jej rączki skończy się diagnozą o nowotworze, zdj. ilustracyjne

Dramatyczna relacja cioci dziewczynki

6-letnią Kaję zaczęła boleć rączką. Rodzina nie może uwierzyć, co stało się później. "Na to nie da się przygotować"

2024-02-27 16:06

Nikt z rodziny 6-letniej Kai z Kwidzyna nie był przygotowany na to, że niewinny ból jej rączki skończy się diagnozą o nowotworze. Dziewczynka zaczęła się skarżyć na dolegliwości już w sierpniu ub.r., ale na początku były one bagatelizowane. Dopiero z czasem okazało się, że sprawa jest poważna, a 6-latkę czeka walka z rakiem kości. Na szczęście chora nie jest w niej sama.

Kwidzyn. 6-letnia Kaja walczy z rakiem kości

6-letnia mieszkanka Kwidzyna walczy od kilku miesięcy z rakiem kości, ale może liczyć na wsparcie rodziny. Kaja pierwszy ból w rączce poczuła w sierpniu ub.r., ale nikt nie myślał, że diagnoza może być tak straszna, zwłaszcza że dziewczynka mogła normalnie funkcjonować i żyć z dolegliwością. Do drastycznego pogorszenia doszło w noc sylwestrową, gdy chora trafiła na SOR z bardzo dużym bólem. Po kilku dniach rodzina otrzymała wyniki badań, a opiniujący je lekarz przekazał, że podejrzewa nowotwór kości.

Czerniak oka to rzadki nowotwór. Pogorszenie ostrości widzenia to jeden z pierwszych objawów

Strach, łzy, poczucie przesłyszenia, pomyłki, rozpacz - nie da się opisać reakcji rodzica, który otrzymuje tak potworną diagnozę od lekarza. Wylaliśmy hektolitry łez, a jednocześnie tak bardzo chcieliśmy i chcemy być silni, by Kaja nie widziała jak bardzo jesteśmy przerażeni. Świat się wówczas dla nas zatrzymał - pisze ciocia Kai na Pomagam.pl.

Badania wykryły złośliwy nowotwór, ale są też dobre wieści

Okazało się, że cała kość ramienna, od samego ramienia aż do łokcia, jest zajęta rakiem i ma po prostu czarny kolor. W związku z tym kość należało w całości usunąć, w dodatku z ok. 50 procentami mięśni. Mieszkanka Kwidzyna rozpoczęła już chemioterapię, który jest traumatycznym przeżyciem nie tylko dla niej, ale również jej rodziny. Między innymi dlatego, że nowotwór, który zdiagnozowano u dziewczynki, jest złośliwy.

W tych dramatycznych chwilach nie brakuje też dobrych wieści, bo w połowie lutego napłynęły informację, że szpik chorej jest czysty, co stanowi dobry prognostyk na przyszłość.

Tym razem poczuliśmy ulgę, a płynące łzy były objawem wzruszenia. To bardzo dobra informacja! To oznacza, że toczymy walkę tylko z jednym wrogiem - nowotworem kości. Niestety, badania potwierdziły mięsaka Ewinga, agresywniejszego i silniejszego raka w tym przypadku, ale jesteśmy gotowi zrobić wszystko by i jemu stawić czoła. Z Wami - z Waszą pomocą i dobrą energią 🌹 - dodaje ciocia dziewczynki na Pomagam.pl.

Żeby walka Kai o wyzdrowienia miała sens, potrzebne jest nie tylko dużo sił, ale i pieniędzy. Dlatego na Pomagam.pl ruszyła zbiórka na cześć mieszkanki Kwidzyna, którą można znaleźć TUTAJ.

Sonda
Czy pomagasz charytatywnie innym osobom?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki