To zresztą nic nowego - z roku na rok gdyński port przyjmuje coraz więcej statków pasażerskich, często ku uciesze mieszkańców, którzy chętnie przychodzą podziwiać luksusowe jednostki przy Nabrzeżu Francuskim.
W porównaniu do zeszłorocznego sezonu, kiedy to statki pasażerskie różnych bander (m. in. włoskiej, maltańskiej i Wysp Bahama) zawijały do gdyńskiego portu 45 razy, tegoroczny sezon przyniósł aż 56 zawinięć "pływających hoteli". Wzrosła również średnia długość statków wycieczkowych do 237,78 m – to ponad 10 metrów więcej w porównaniu do zeszłorocznej średniej długości promów.
Pożegnanie z uśmiechem
Najwięcej wizyt - bo aż 10 - złożyły w Gdyni w tym sezonie Viking Star oraz AIDAdiva . 6 października z kolei AIDAviva zakończy oficjalnie czas, w którym do portu zawijają ekskluzywne statki. Ten wycieczkowiec pływający pod włoską banderą jest uważany za jeden z najbardziej roześmianych promów na świecie. Wszystko przez malunek na kadłubie, który imituje wielki uśmiech.
Sezon na wycieczkowce w Gdyni zamkniemy więc uśmiechem, tym większym, że kolejny zapowiada się jeszcze lepiej. - Zgodnie ze wstępnymi awizacjami, spodziewamy się w gdyńskim porcie nawet 64 zawinięć statków pasażerskich - poinformował Port Gdynia.