Wielkimi krokami zbliżają się 41. piłkarskie derby Trójmiasta między Lechią i Arką. W ostatnich latach spotkania te zdecydowanie lepiej kojarzą się gdańskim kibicom. W minionym sezonie drużyny mierzyły się ze sobą trzykrotnie (dwa razy w fazie zasadniczej Lotto Ekstraklasy i raz w grupie spadkowej). Wszystkie mecze wygrała Lechia, a w kwietniu Biało-Zieloni pokonali lokalnego rywala dwa razy w ciągu sześciu dni (4:2 w Gdańsku i 2:1 w Gdyni).
Zobacz także: Polacy mistrzami świata! Zawodnik Trefla Gdańsk wśród najlepszych graczy turnieju!
Trwający sezon zdecydowanie lepiej układa się dla Lechii, jednak nie można nie zauważyć zadyszki, w jaką wpadli podopieczni Piotra Stokowca. Wliczając sparing z Karpatami Lwów i zremisowany mecz pucharowy w Krakowie (awans po karnych), gdańszczanie nie wygrali pięciu kolejnych spotkań. Mimo to wciąż zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, tracąc do lidera zaledwie punkt.
Arka również awansowała w Pucharze Polski, a w Lotto Ekstraklasie zajmuje dziesiątą pozycję z 11 punktami na koncie. Co ciekawe, piłkarze Zbigniewa Smółki mają najmniej straconych bramek w całej stawce.
Zobacz także: Zawodnik Trefla wraca ze złotem! Czy gdańszczanie wiedzą, że u nas gra mistrz świata? [SONDA]
Kibice z niecierpliwością odliczać będą do derbowego starcia. Wcześniej jednak czekają nas emocje związane z innymi spotkaniami. Już w ten weekend Lechia podejmie u siebie Zagłębie Sosnowiec, a Arka zmierzy się z Zagłębiem Lubin.