Śmierć na drodze

Druh Leszek umierał na oczach żony. Mamy nowe ustalenia w sprawie drogowego koszmaru. Skomplikowane śledztwo

2024-03-26 11:19

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w niedzielę (24 marca 2024) na drodze krajowej 21 pomiędzy Dretyniem a Miastkiem. Zginął w nim doświadczony strażak ochotnik. Leszek umierał na oczach ukochanej żony. O sprawę drogowego koszmaru zapytaliśmy szefa Prokuratury Rejonowej w Miastku.

Razem ruszyli w podróż z powodów rodzinnych. Niestety, na dk nr 21 doszło do drogowej tragedii. W wyniku "czołówki" volkswagena i toyoty zginął 69-letni kierowca drugiej z osobówek. - Policjanci zabezpieczyli ślady. Nie są one jednoznaczne. Ustalamy świadków wypadku - mówił nam st. sierż. Dawid Łaszcz, oficer prasowy KPP Bytów. Śmiertelna ofiara to Leszek, naczelnik senior OSP Czarna Dąbrówka - przyjaciel, oddany druh i kochający mąż. Senior umierał na oczach żony, która podróżowała z nim toyotą. Ogrom tej tragedii jest trudny do opisania. Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami.

Pomorskie: Tragiczny wypadek na dk 21. Prokuratura prowadzi postępowanie

Portal ibytów.pl podał, że w tę feralną niedzielę starsze małżeństwo wybierało się do Szczecinka w sprawach rodzinnych. Jak się okazało, była to ich ostatnia wspólna podróż. Na zdjęciach widać bagaże, które wypadły z bagażnika. Pojawiły się pytania o nadmierną prędkość, z jaką mieli się poruszać kierowcy. Przyczyny niedzielnej tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora. Zapytaliśmy szefa Prokuratury Rejonowej w Miastku, czy pojawiły się nowe informacje w sprawie wypadku.

- W tej sprawie toczy się postępowanie. Powołani zostaną biegli, ich opinia będzie dla nas bardzo ważna. W tej chwili jest zbyt wcześnie, aby przesądzać o czyjejś winie. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zmarłego. Dopiero po badaniach będziemy mogli przekazać więcej informacji - powiedział nam Michał Krzemianowski z Prokuratury Rejonowej w Miastku.

Rodzinie i bliskim pana Leszka składamy wyrazy współczucia. W wyniku tegoż wypadku dwie osoby trafiły do szpitala. Pomorscy policjanci apelują o ostrożność na drogach. Aura bywa ostatnimi czasy zdradliwa, a nawet przy dobrych warunkach atmosferycznych powinniśmy zachować maksymalny poziom koncentracji. Przyłączamy się do apeli o zdjęcie nóg z gazu.

To nie był wypadek. Aneta została zamordowana

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki