Do zatrzymania doszło w minionym tygodniu w rejonie dzielnicy Aniołki. Funkcjonariusze wiedzieli, że jadący Seatem mieszkaniec Gdańska ma w samochodzie środki odurzające. - Kryminalni dokładnie sprawdzili auto i podczas kontroli znaleźli ponad 20 gramów marihuany. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu - tłumaczy asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze sprawdzili też mieszkanie młodego mężczyzny. Na balkonie znaleźli kolejne kilkadziesiąt porcji narkotyków. W sumie zabezpieczono 50 gramów marihuany. Przekazano je do dalszych badań biegłemu.
Sprawcy grozi do 3 lat odsiadki.