Niezależnie od decyzji RDOŚ, marszałek zobowiązał się do monitorowania wszystkich prac jakie będą przebiegać na Mierzei Wiślanej.

i

Autor: fot. www.portalsamorzadowy.pl Niezależnie od decyzji RDOŚ, marszałek zobowiązał się do monitorowania wszystkich prac jakie będą przebiegać na Mierzei Wiślanej.

Lokalne społeczności są ważniejsze niż interes polityczny. Marszałek ma zastrzeżenia co do przekopu Mierzei Wiślanej

2018-12-23 15:11

Pomorski Urząd Marszałkowski ma wątpliwości co do przekopu Mierzei Wiślanej. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie na wniosek Urzędu Morskiego w Gdyni wydała zgodę środowiskową na przekop Mierzei Wiślanej. Decyzja ta nie jest prawomocna. Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, chce się od niej odwołać.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk ma zastrzeżenia do decyzji środowiskowej w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Jak podkreślił podczas środowej konferencji, jego uwagi mają zakres merytoryczny i dotyczą przede wszystkim kwesti środowiskowych jak i społecznych.

- W przypadku budowy przekopu mamy do czynienia z eksperymentem na żywym organiźmie, na środowisku. Eksperyment ten może mieć nieprzewidywalne skutki. A wszystko tylko w imię interesu publicznego, którego jak na razie do tej pory nawet nie wykazano. Nie możemy pozowlić na to, by ktokolwiek poświęcał środowisko czy dobro loklanych społeczności na rzecz interesu politycznego - tłumaczy marszałek.

Niezależnie od decyzji RDOŚ, marszałek zobowiązał się do monitorowania wszystkich prac jakie będą przebiegać na Mierzei Wiślanej.

- Nie zamierzamy biernie przyglądać się tej inwestycji. Zamierzamy wypracować możliwie jak najbardziej efektywny sposób monitorowania wywiązywania się przez wykonawcę z robót budowlanych, z obowiązków wskazanych w decyzji środowiskowej. Nie wykluczamy współpracy w tym zakresie z lokalnymi organizacjami samorządowymi oraz z ekspertami z dziedziny ekologii – mówi Struk.

Przekop Mierzei Wiślanej – zdaniem jego zwolenników – da impuls do rozbudowy portu w Elblągu. Przeciwnicy tymczasem zwracają uwagę, że budowa kanału ingeruje w cenne przyrodniczo obszary Natura 2000. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki