Zaginięcie Iwony Wieczorek. Nowa książka o nierozwiązanej zagadce
Dziennikarze śledczy Marta Bilska i Mikołaj Podolski to kolejne osoby, które postanowiły wyjaśnić sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek. Od środy, 2 lipca, w polskich księgarniach można kupić książkę "Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw", która ma rzucić nowe światło na jedną z najbardziej interesujących opinię publiczną w Polsce zagadek kryminalnych.
- W poniedziałek pojechałem do stolicy i złożyłem w Prokuraturze Krajowej informacje, które naszym zdaniem dają duże szanse na poznanie prawdy na temat zaginięcia #IwonaWieczorek. To efekt bardzo długiego śledztwa dziennikarskiego, które przeprowadziliśmy razem z Martą Bilską i które pozwoliło nam zrozumieć, że przez 15 lat opinia publiczna nie miała szans na poznanie setek faktów, które są ważne dla tej zagadki. Okazuje się, że w zeznaniach kryją się dziesiątki kłamców, a prasa nie wiedziała ani o paru osobach, które powinny znajdować się wśród najmocniej podejrzewanych, ani o wielu bardzo, bardzo ważnych dowodach, które z jakiegoś względu nie trafiły do policyjnego archiwum. 😕 - napisał na swoim profilu facebookowym jeszcze przed wydaniem publikacji Podolski.
Mama Iwony Wieczorek mówi o traumie i hejcie
W rozwikłanie sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek przestaje powoli wierzyć mama 19-latki. Kobieta cały czas zmaga się nie tylko z bólem po tajemniczym zniknięciu córki, ale też stała się obiektem internetowego hejtu.
- Kolejne książki o Iwonie to dla mnie zawsze głęboka trauma, zwłaszcza gdy są wydawane lub promowane w okresie rocznicy zaginięcia mojego dziecka. W dalszym ciągu nie wiem, co się stało z Iwonką, nie wiem czy ktoś ją celowo skrzywdził, zadał ból, cierpienie. Jest to też strach. Po ostatniej książce śp. Janusza Szostaka wylał się na mnie hejt, którego skutki do dzisiaj odczuwam. To wszystko nie jest mi potrzebne. Ja naprawdę dość wycierpiałam przez te wszystkie lata - powiedziała "Faktowi" mama Iwony Wieczorek.
