"Nadbałtyckie pingwiny" opanowały plaże w Polsce. Ekolodzy mają apel do turystów

Są niewielkie, niemal niewidoczne i gniazdują dosłownie pod nogami plażowiczów, walcząc o przetrwanie na najbardziej uczęszczanych plażach w kraju. Choć wielu z nas nawet ich nie zauważa, to właśnie nasze zachowanie decyduje, czy ten gatunek przetrwa kolejne lata.

 Sieweczki obrożne

i

Autor: Shutterstock
Super Express Google News

Żyją tuż obok nas i są zagrożone. Na polskich plażach walczą o przetrwanie

Polskie plaże kojarzą się z odpoczynkiem, słońcem i szumem fal, ale dla niektórych są też domem. Wśród piasku, często niezauważone przez spacerowiczów, swoje gniazda zakładają sieweczki obrożne, czyli niewielkie ptaki, których obecność świadczy o naturalnym charakterze wybrzeża. Niestety, ten gatunek jest coraz rzadszy. Szacuje się, że nad całym polskim Bałtykiem gniazduje już tylko około 150 par. Powód? Coraz większy ruch turystyczny, dzikie zwierzęta i brak świadomości wśród ludzi.

Pisklęta na piasku – co warto wiedzieć o sieweczkach?

Sieweczka obrożna (Charadrius hiaticula) to niewielki ptak przypominający rozmiarem szpaka. Ma charakterystyczne ubarwienie: brązowy grzbiet, biały spód, czarną "maskę" na głowie i ciemną obrożę na szyi. Dziób zakończony czarną końcówką i pomarańczowe nogi wyróżniają ją wśród innych plażowych gości. Co ciekawe, ze względu na kontrastowe ubarwienie i sposób poruszania się, niektórzy porównują je żartobliwie do miniaturowych, "nadbałtyckich pingwinów". W Polsce pojawiają się w marcu i pozostają do września, zakładając gniazda bezpośrednio na piasku - często w miejscach, gdzie odpoczywają ludzie i to właśnie to stanowi ogromny problem.

Na sieweczki czyha wiele niebezpieczeństw. To dzikie zwierzęta, nieumyślne zadeptywanie gniazd przez plażowiczów, niszczenie jaj i zabijanie piskląt przez biegające bez smyczy psy oraz ciągłe płoszenie - relacjonowała dla portalu o2.pl Ewelina Sielska z Błękitnego Patrolu WWF.

Sieweczki obrożne nad Bałtykiem

Mimo trudnych warunków są powody do nadziei. Jeszcze 15 lat temu nad Bałtykiem gniazdowało tylko ok. 50 par sieweczek. Dziś, dzięki działaniom ochronnym prowadzonym przez WWF i Grupę Badawczą Ptaków Wodnych „Kuling”, liczba ta wzrosła trzykrotnie.

Montujemy druciane kosze ochronne wokół gniazd, które stanowią bardzo skuteczną ochronę podczas okresu wysiadywania jaj. Oczko siatki chroniącej lęg jest tak dobrane, by nie sprawiało kłopotu rodzicom w przechodzeniu przez nie - relacjonowała dla portalu o2.pl Ewelina Sielska z Błękitnego Patrolu WWF.

Co ważne, ochrona sieweczek to nie tylko zadanie dla ekologów. Każdy z nas może pomóc – wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad:

  • Zawsze sprawdzaj, czy w okolicy nie ma oznaczeń gniazd lub koszy ochronnych
  • Spaceruj blisko linii wody, z dala od wydm i suchych fragmentów plaży
  • Nie puszczaj psa luzem
  • Nigdy nie zabieraj piskląt z plaży.
Ile kosztuje ryba nad morzem? Pierwsza Zmiana VOX FM sprawdza aktualne ceny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki