Królik na pokładzie? Tak było ostatnio na Stena Line

i

Autor: Facebook.com/Stena Line Polska Królik na pokładzie? Tak było ostatnio na Stena Line

Najpierw kociak, a teraz... sympatyczny królik-gapa. Kolejny zwierzak próbował popłynąć ze Szwecji do Polski na pokładzie Stena Line

2016-08-16 11:13

O tym, że zwierzaki najwyraźniej mają pociąg do morskich podróży przekonaliśmy się jakiś czas temu, kiedy na pokład Stena Line wtargnął sympatyczny rudy kociak. I to dwukrotnie. O kocie ze Stena Line rozpisywały się szwedzkie i polskie media. Futrzak zamieszkał ostatecznie w terminalu szwedzkiego armatora u jednej z pracownic. Na tym jednak nie koniec. Tym razem o podróży do Polski zamarzył... królik. 

- Pamiętacie kota, który próbował dostać się na gapę naszym promem z Karlskrony do Gdyni? Tym razem w weekend na promie Stena Vision znalazł się...królik! Szczęśliwie wrócił już na łono szwedzkiej natury - poinformowała w sieci Stena Line. Pracownicy popularnego armatora pochwalili się też zdjęciami króliczego nieboraka. 

Historia króliczego pasażera na gapę nie będzie miała finału podobnego do tego, jaki miał w przypadku rudego kota ze Stena Line. Uszaty zwierzak był dziki - nie był wcześniej niczyim pupilkiem, dlatego wrócił już do naturalnego środowiska. Skąd u niektórych zwierzaków pociąg do promów Stena Line? Tego oczywiście nie wiadomo, ale faktem jest, że futrzaści pasażerowie na gapę wywołują nieodmiennie uśmiech załogi i pasażerów. 

Zobaczcie też: Znamy finał historii kota-gapy z promu Stena Line! Zobaczcie, co spotkało sympatycznego rudzielca [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki