Sopot

i

Autor: Pixabay.com

Szok!

Niemieccy turyści przeżyli w Polsce prawdziwy koszmar. Zemsta na parkingu

To miały być spokojne wakacje nad Bałtykiem - z szumem fal i spacerami po Monciaku. Niestety już pierwsze dni pobytu niemieckiej pary w Polsce zamieniły się w prawdziwy koszmar. Wszystko przez niepozorne spotkanie pod jednym z hoteli w Sopocie. Oszust nie dał za wygraną!

Super Express Google News

Spis treści

  1. Wakacje nad morzem. Bałtyk przyciąga tłumy
  2. Czerwcowy koszmar niemieckich turystów
  3. Fałszywi parkingowi wracają co roku. Policja ostrzega turystów

Wakacje nad morzem. Bałtyk przyciąga tłumy

Wakacje nad polskim morzem od lat cieszą się niesłabnącą popularnością zarówno wśród rodzimych turystów, jak i zagranicznych gości. Szerokie plaże, nadmorskie deptaki, klimatyczne kurorty i coraz cieplejsze lato przyciągają tysiące osób spragnionych relaksu i jodu. Wśród najchętniej wybieranych miejsc wciąż króluje Sopot – perła Trójmiasta.

Niestety, wraz z początkiem sezonu letniego rośnie nie tylko liczba urlopowiczów, ale także aktywność oszustów i drobnych przestępców. Przekonała się o tym para turystów z Niemiec, która zaledwie kilka dni po przyjeździe do Polski padła ofiarą niecodziennej kradzieży. Wakacyjny wypoczynek zamienił się w stresującą przygodę, którą trudno będzie zapomnieć.

Czerwcowy koszmar niemieckich turystów

Niemiecka para, która odwiedziła Sopot na początku czerwca, nie spodziewała się, że spotkanie z fałszywym parkingowym zamieni ich urlop w policyjną interwencję. Podczas parkowania samochodu przy jednym z hoteli, turystów zaczepił mężczyzna podający się za parkingowego. Domagał się zapłaty za postój, ale nie potrafił okazać żadnych dokumentów czy uprawnień. Gdy para odmówiła i oddaliła się od pojazdu, "parkingowy" postanowił się zemścić. Jak podaje sopocka policja, mężczyzna odkręcił i ukradł tablicę rejestracyjną niemieckiego auta.

Do niecodziennej sytuacji doszło pod jednym z hoteli w Sopocie. Dwoje turystów z Niemiec zaparkowało tam swój pojazd, a wtedy pojawił się obok nich mężczyzna, który poprosił o pieniądze. Gdy para odmówiła i oddaliła się z parkingu, rozczarowany parkingowy postanowił się zemścić - odkręcił i zabrał jedną z tablic rejestracyjnych należącego do nich samochodu - czytamy na pomorska.policja.gov.pl.

Dla obcokrajowców taka sytuacja to poważny kłopot – bez tablicy rejestracyjnej nie mogą swobodnie poruszać się pojazdem, nie mówiąc o powrocie za granicę. Na szczęście funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie szybko namierzyli sprawcę i odzyskali skradziony element. Złodziej usłyszał zarzuty i grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Fałszywi parkingowi wracają co roku. Policja ostrzega turystów

Jak co sezon, w kurortach nadmorskich uaktywniają się osoby próbujące wyłudzać pieniądze od nieświadomych turystów. "Na parkingowego" to coraz popularniejszy sposób działania oszustów – wystarczy kamizelka odblaskowa i pewność siebie, by wzbudzić zaufanie kierowców. W rzeczywistości większość tych "pomocników" nie ma żadnych uprawnień. Sopocka policja przypomina, że nie należy płacić gotówką osobom, które nie mogą okazać identyfikatora czy biletu z parkometru. Funkcjonariusze apelują też o czujność – jeśli ktoś podejrzany zaczepia kierowców, warto to natychmiast zgłosić.

Pamiętajmy - nie należy dawać pieniędzy tzw. parkingowym amatorom, którzy próbują wyłudzić opłaty za miejsca postojowe nie mając do tego żadnych uprawnień. W sezonie letnim takie sytuacje zdarzają się dużo częściej niż zwykle - przestrzega sopocka policja, czytamy na pomorska.policja.gov.pl.

QUIZ PRL. Wakacje w PRL. Komplet punktów tylko dla tych, którzy to przeżyli
Pytanie 1 z 15
Gdzie Polacy jeździli na zagraniczne wakacje w Polsce Ludowej?
QUIZ PRL. Wakacje w Polsce Ludowej
Ahlbeck na wyspie Uznam. "Cesarski" kurort nad Bałtykiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki