Uprawiali seks na rynku w Kościerzynie. Zarzuty dla kochanków! [NOWE FAKTY]

i

Autor: Pixabay.com / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Seks w centrum miasta. Kobieta z wyrokiem, a jej partner się nie przyznaje! Wszystko było nagrane

2021-03-10 19:00

Choć baraszkowali we dwoje, ręka sprawiedliwości dosięgnęła tylko 30-letnią kobietę. Sąd Rejonowy w Kościerzynie ukarał Kamilę H. grzywną w wysokości 500 złotych za uprawianie miłości w miejscu publicznym. Na początku września bezwstydna para szalała na ławeczce w centrum miasta, nie zwracając uwagi na spacerujących przechodniów. Jak podaje Dziennik Bałtycki, 36-letni mężczyzna nadal nie przyznaje się do winy. Czy w ten sposób uniknie odpowiedzialności?

Był spokojny piątkowy wieczór, 4 września 2020 roku. Chwilę po godzinie 22:00 kościerska policja otrzymała niecodzienne zgłoszenie. Z przekazanych funkcjonariuszom informacji wynikało, że pewna para uprawia seks na rynku w centrum miasta. Na miejsce wysłano patrol, jednak mundurowi nikogo nie zastali. Jak się okazało, miłosne igraszki zostały zarejestrowane przez jednego z przypadkowych świadków. Niedługo później filmik trafił do sieci. Policjanci postanowili nie zostawiać tak tej sprawy. - Mieliśmy wgląd do nagrania zamieszczonego w internecie, jednak posiłkowaliśmy się również materiałem z monitoringu - tłumaczył przed kilkoma miesiącami st. asp. Piotr Kwidziński z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Dzielnicowi ustalili, kim były te osoby. Kobieta w wieku 30 lat została już przez nas wezwana i usłyszała zarzut dotyczący nieobyczajnego wybryku. Tożsamość mężczyzny również jest nam znana. Niebawem 36-latkowi przedstawiony zostanie ten sam zarzut - dodał rzecznik kościerskiej policji w rozmowie z reporterem Super Expressu.

Po długich miesiącach bohaterów kaszubskiej seksafery miała spoktać kara. Jak się jednak okazało, sprawiedliwość wymierzono tylko kobiecie, która przyznała się do winy. - Sąd Rejonowy w Kościerzynie wydał 10 marca 2021 roku wyrok nakazowy, którym wymierzył pani Kamili H. karę 500 złotych grzywny za nieobyczajny wybryk. Wyrok jest nieprawomocny. Obwiniona i oskarżyciel mogą wnieść od niego sprzeciw w terminie siedmiu dni od doręczenia - przekazał dziś Tomasz Adamski, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku, cytowany przez Dziennik Bałtycki. Czy kara zostanie wymierzona również 36-letniemu mężczyźnie? Tego wciąż jeszcze nie wiadomo. Nie przyznaje się on do zarzuconego mu czynu. Decyzję w jego sprawie podejmie sąd.

Seks w miejscach publicznych w Polsce: Najlepsze pozycje i miejscówki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki