W ButKompany praca wre od samego rana. Czyszczone są właśnie stare kalosze, a czerwone trampki zyskały kolorową łatkę. Butów są setki i jak się okazuje – z dnia na dzień przybywa ich co raz więcej.
- Akcja jest bezterminowa, a sama zbióka ciągle się rozkręca. Worki pełne butów znajdujemy już nawet po zakmnięciu naszego punktu - mówi Agnieszka Ciszkowska z ButKompany. - Widać, że mieszkańcy Trójmiasta zaangażowali się w akcje. Chętnie dzielą się swoim obuwiem, a my dzięki temu mamy więcej energii by zostawać w pracy po godzinach - dodaje właścicielka.
Odnowienie jednej pary butów zajmuje zazwyczaj około godziny.
- Musimy je przede wszystkim wyczyścić. Czyścimy je w środku, na zewnątrz. Później je impregnujemy. Jeżeli są jakieś rozklejenia, buty są oczywiście przez nas klejone. Zdarza się także, że szyjemy, łatamy, renowacja jest kompleksowa. Przez to praca nad jedną parą butów zajmuje nam trochę czasu – mówi Agnieszka Ciszkowska.
Pomysłodawcy akcji chcą, by buty w przyszłości trafiły także do innych organizacji. Właściciele chcieliby wesprzeć domy samotnej matki, a także domy dziecka. Wśród odrestaurowanych przez siebie butów mają bardzo dużo par, które na pewno uszczęśliwiłyby niejednego malucha.
Stare buty można zostawiać w siedzibie firmy przy ulicy Ludwika Waryńskiego 22 w Gdańsku.
Podcasty
Playlisty tematyczne
