Spis treści
Fotoradary zmorą kierowców. Teraz nadchodzi nowe!
Tradycyjne fotoradary kojarzą się głównie z pomiarem prędkości i przez lata stanowiły podstawowe narzędzie w walce z niebezpiecznymi zachowaniami kierowców. Jednak zagrożenia na drogach nie zawsze wynikają z nadmiernej prędkości - coraz częściej powodem wypadków staje się coś mniej widocznego, ale równie groźnego, a mianowicie rozproszona uwaga. W dobie smartfonów jednym z najczęstszych przewinień za kółkiem jest korzystanie z telefonu podczas jazdy. To z pozoru niewinne "tylko spojrzenie" może kosztować życie.
Właśnie dlatego wprowadzono zupełnie nową generację urządzeń, które nie tylko rejestrują wykroczenia, ale dosłownie zaglądają do środka auta. Sprawdzają, co trzyma kierowca w dłoniach, i błyskawicznie reagują, gdy wykryją telefon.
To pierwszy taki fotoradar u naszych sąsiadów. Nie mierzy prędkości, ale wyłapuje setki kierowców
Jak podaje portal auto-swiat.pl, w Niemczech pojawił się zupełnie nowy rodzaj kontroli drogowej – fotoradar Monocam, który nie sprawdza prędkości, lecz obserwuje czy kierowca korzysta z telefonu komórkowego podczas jazdy. Zainstalowany nad autostradą A60 w pobliżu Mainz‑Finthen w Nadrenii‑Palatynacie, system już w kilka tygodni od uruchomienia zarejestrował setki wykroczeń, a wkrótce może objąć cały region.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Nowe fotoradary w Polsce
Jak działa system Monocam?
System Monocam to nowoczesne urządzenie monitorujące, które służy do wykrywania kierowców korzystających z telefonu podczas jazdy. Kamera umieszczona zazwyczaj na wiadukcie lub przy drodze skanuje wnętrze samochodu przez przednią szybę. Za pomocą sztucznej inteligencji analizuje ułożenie rąk kierowcy i rozpoznaje, czy trzyma on telefon lub inne urządzenie elektroniczne. Gdy wykryje nieprawidłowość, wykonuje dwa zdjęcia: twarzy kierowcy i tablicy rejestracyjnej. Materiały trafiają następnie do funkcjonariusza, który je weryfikuje i decyduje o ewentualnym mandacie.
Co grozi za używanie telefonu podczas jazdy w Polsce?
W Polsce korzystanie z telefonu w sposób wymagający trzymania go w ręce podczas prowadzenia pojazdu jest surowo zakazane. Oto co grozi kierowcom:
- Mandat: 500 zł
- 12 punktów karnych.
Co ważne, według prawa nie wolno używać telefonu w aucie, jeśli wymagane jest jego trzymanie przy uchu lub w dłoni - także podczas postoju na światłach czy w korku.