Gdynia klif/poglądowe

i

Autor: pixabay/Wikipedia

miasto

W Gdyni wciąż niebezpiecznie. Uwaga na spacerach

Po grudniowych sztormach pogoda wciąż jest niebezpieczna, a w Gdyni zabronione są spacery pod klifem orłowskim. Turyści muszą liczyć się z tym, że ulubiona atrakcja nie jest dostępna.

"Z Klifu Orłowskiego spadło kilka drzew, podcięta jest też jego krawędź" — mówiła 27 grudnia rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.

Po tygodniu sytuacja wcale nie jest lepsza. Prognozy zapowiadają mrozy, ale obficie pada śnieg, wcześniej przez kilka dni opadów deszczu ziemia jest bardzo wilgotna i rumowisko jest niestabilne.

Klif Orłowski leży w granicach rezerwatu przyrody „Kępa Redłowska”. W związku z tym – dla zachowania naturalnych procesów brzegowych – na wspomnianym terenie nie prowadzi się działań ochrony brzegu.

Spacery są niebezpieczne szczególnie ze względu na zalegającą pokrywę śnieżną. Na ścieżkach prowadzących górą klifu znajdziemy odpowiednie oznakowanie, idąc plażą również - należy  tym miejscu zachować ostrożność i nie zbliżać się do samego klifu. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki