W gdańskiej Ergo Arenie odbyła się gala XTB KSW 107. Kibice byli świadkami dwóch walk o pas mistrzowski federacji. Arkadiusz Wrzosek nie doprowadził do niespodzianki i już w pierwszej rundzie został zmuszony do poddania się, po tym jak Phil De Fries popisał się skuteczną americaną.
- Nie wiem nawet, kiedy znalazłem się na ziemi. Nie wiem, czy miałem za duży respekt przed tymi zapasami. Muszę sobie obejrzeć to na chłodno, jak Phil mnie przewrócił. Jakieś zamieszanie się wkradło w moją głowę - opisał Wrzosek na gorąco po walce.
Sebastian Przybysz lepszy od Marcello Morelliego
Walka była bardzo zacięta od samego początku, z biegiem czasu obaj zawodnicy wyprowadzali coraz odważniejsze ciosy. Po jednym z uderzeń Morelliego Przybysz upadł na matę, ale Wenezuelczyk nie zdołał skończyć "Sebicia". W trzeciej rundzie walka zakończyła się w momencie, gdy Przybysz zdobył plecy rywala i duszeniem zmusił do poddania Morelliego.
Sebastian Przybysz z nogą w gipsie po XTB KSW 107! Podzielił się tym z fanami
Przybysz nie krył zachwytu po zwycięstwie na gali XTB KSW 107, co od razu napisał w mediach społecznościowych, dziękując swoim fanom.
- Wielki szacunek za postawienie trudnych warunków podczas pojedynku. Bardzo duża presja ciążyła na mnie w ostatnim czasie, ale cieszę się z tego jak zdałem ten egzamin. Dla moich ludzi mogę znieść wszelkie trudności, bo tak postępuje mistrz. Dziękuję za całe Wasze wsparcie i głośny doping na trybunach. Jesteście najlepsi - można przeczytać.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Przybysz dodał zdjęcie z nogą w gipsie! Opis dał wiele do myślenia.
- Da się wygrać ze złamaną nogą? Z taką publiką da się. Dziękuję za wsparcie. Czeka mnie krótka pauza - opublikował mistrz KSW.