- Prokuratura Regionalna w Gdańsku oskarżyła dwie osoby w sprawie morderstwa Andrzeja G., którego ciało znaleziono w wannie.
- Główny oskarżony, Andrzej K., zadał ofierze liczne ciosy nożem, a następnie usunął wnętrzności i wyrzucił je do śmietnika.
- Zazdrość o partnerkę okazała się motywem zbrodni, a drugi oskarżony pomagał zacierać ślady przestępstwa.
- Jakie kary grożą oskarżonym za morderstwo i znieważenie zwłok?
Słupsk. Akt oskarżenia za morderstwo 60-latka
56 świadków przesłuchała prokuratura, by wyjaśnić sprawę morderstwa w Słupsku, do którego doszło w grudniu 2023 r. W czwartek, 2 października, śledczy poinformowali o szczegółach aktu oskarżenia przeciwko Andrzejowi K. i 44-letniemu Zdzisławowi M. Ofiarą zbrodni jest 60-letni Andrzej G., którego pozbawione wnętrzności ciało, ujawniono w mieszkaniu 36-latka w wannie w łazience, w stanie silnego rozkładu i częściowego wysuszenia.
- Andrzej K., lat 36, mieszkaniec Słupska, został oskarżony o zabójstwo Andrzeja G. (lat 60), w grudniu 2023 r., we własnym mieszkaniu w Słupsku, w ten sposób, że kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego z dużą siłą w okolice klatki piersiowej, a po przewróceniu go na podłogę, sześciokrotnie ugodził z bardzo dużą siłą, nożem o długości ostrza ok 20-25 cm, w obrębie klatki piersiowej i brzucha, co spowodowało zgon Andrzeja G., tj. o czyn z art. 148 § 1 kk. Nadto Andrzej K. został oskarżony o znieważenie zwłok Andrzeja G., w grudniu 2023 r., w Słupsku, w ten sposób, że usunął narządy wewnętrzne z klatki piersiowej oraz z jamy brzucha zwłok pokrzywdzonego i wyrzucił je do śmietnika, tj. o czyn z art. 262 § 1 kk. - informuje Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Z kolei 44-latek odpowie za utrudnianie postępowania karnego przez zacieranie śladów przestępstwa, to jest wycieranie śladów krwi na miejscu zdarzenia, pomoc w usunięciu narządów wewnętrznych, wyniesieniu ich z mieszkania i wyrzuceniu ich do śmietnika; i za znieważenie zwłok, tj. za czyny z art. 239 § 1 kk, w zb. z art. 262 § 1 kk, w zw. z art. 11 § 2 kk
Jak dodają śledczy, do zbrodni pchnęła Andrzeja K. zazdrość o partnerkę, która w czasie zdarzenia przebywała w zakładzie karnym. Powołani przez prokuraturę biegli orzekli, że obaj oskarżeni byli w czasie popełnienia przestępstwa poczytalni, więc mogą brać udział w postępowaniu karnym.
- W początkowym etapie śledztwa podejrzaną w tej sprawie była również Kamilla T., jednak wykonane czynności procesowe nie dostarczyły jednoznacznych dowodów popełnienia przez nią przestępstwa i materiały w jej zakresie wyłączono do odrębnego postępowania - uzupełnia Marciniak.
Za zabójstwo grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 10 do 30 lat albo kara dożywotniego pozbawienia wolności (art. 148 § 1 kk). Za znieważenie zwłok grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat (art. 262 § 1 kk). Za utrudnianie postępowania karnego grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 239 § 1 kk).