Miastko. Zaginiona 84-latka nie żyje. Ponad miesiąc poszukiwań
Organy ścigania będą wyjaśniać, jak doszło do śmierci 84-letniej mieszkanki Miastka. Janina S. zaginęła 20 marca, gdy była po raz ostatni widziana w Przęsinie, przy drodze krajowej nr 20, ok. godz. 15. Policja prosiła przejeżdżających tamtędy kierowców o sprawdzenie swoich wideorejestratorów, ale dopiero po ponad miesiącu poszukiwań udało się znaleźć ciało kobiety.
Jak informuje "Dziennik Bałtycki", natrafił na nie operator maszyny leśnej, który prowadził prace na granicy Miastka, Kowalewic i Węgorzynka. Zwłoki seniorki znajdowały się w dole po sadzonkach, ale na ten moment nic nie wskazuje, by do zgonu 84-latki przyczyniły się osoby trzecie. Policjanci przesłuchali już mężczyznę, który dokonał tragicznego odkrycia, i przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Bytowie ciało zaginionej zostało zabezpieczone na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok.
