Miliony wyparowały z Sasina. Proboszcz pożyczał pieniądze od wiernych i przepadł

2025-06-16 9:39

Zaginął ksiądz Krzysztof, proboszcz parafii w miejscowości Sasino (woj. pomorskie). Duchowny podejrzewany jest o przywłaszczenie 3,5 miliona złotych. Poszkodowanych w tej sprawie jest 50 osób, w tym sama parafia. Śledztwo zawieszono z powodu braku możliwości ustalenia adresu księdza.

Zaginiony proboszcz z Pomorza! Miał przywłaszczyć miliony. Parafianie w szoku

i

Autor: Shutterstock (2) Zdj. ilustracyjne.
Super Express Google News

Gdzie jest proboszcz? Miał przywłaszczyć 3,5 miliona złotych

Sasino to kaszubska wieś, położona w woj. pomorskim, niedaleko Wejherowa. Mieści się tam parafia pw. Miłosierdzia Bożego. Od 2016 r. jej proboszczem był ksiądz Krzysztof. Duchowny zaginął. Jest podejrzewany o przywłaszczenie 3,5 miliona złotych. Wśród poszkodowanych jest 50 osób, w tym parafia w Sasinie. Śledztwo zawieszono, ponieważ nikt nie wie, gdzie jest ksiądz Krzysztof.

Miał być remont plebanii i pielgrzymka do Izraela

W okolicy proboszcza znano z wielu remontowych inicjatyw. Skutecznie zdobywał fundusze na remonty i realizację wielu innych projektów. - Zaczął odrestaurowywać kościół, doprowadził do odnowienia witraży - czytamy w artykule Wirtualnej Polski. Na tym nie koniec, bowiem ksiądz Krzysztof kreślił kolejne wizje rozwoju. Zakupione miały być nowe ławki, a wierni mieli pojechać na pielgrzymkę do Izraela. Plebania miała zostać wyremontowana i zyskać panele fotowoltaiczne. Gościem w kościele w Sasinie był ówczesny prezes Energi Daniel Obajtek.

Proboszcz pożyczał pieniądze od wiernych i zginął

Po pewnym czasie proboszcz zaczął prosić o pieniądze parafian. Jak tłumaczył, ma problemy z rozliczeniem dotacji. Wierni udzielili księdzu kilku pożyczek. Niestety, pieniędzy nie odzyskali. W rozmowie z Onetem jeden z wierzycieli powiedział, że ksiądz obiecywał zwrot pieniędzy w ciągu kilku dni, ale zniknął, a pieniędzy nie było. W sumie ksiądz Krzysztof miał przywłaszczyć 3,5 miliona złotych, z czego milion należał do parafii.

Prokuratura zawiesiła śledztwo

Parafia zgłosiła sprawę do prokuratury. Poszkodowanych w sumie jest 50. Proboszcz podejrzany jest o wprowadzenie w błąd, przywłaszczenie powierzonego mu mienia i doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Prokuratura śledztwo zawiesiła, ponieważ nie może odnaleźć podejrzanego księdza. Śledczy zabezpieczyli jego mienie. Ks. Krzysztof w spisie duchownych widnieje jako "zaginiony".

CZYTAJ TEŻ: Ksiądz zapłaci tysiąc złotych za ocenę z religii! Wystarczy mieć 5 albo 6. To nie pierwszy raz

Źródło: WP / onet.pl / wiadomosci.gazeta.pl

Sonda
Jak oceniasz instytucję Kościoła?
Skandal w parafii! Ksiądz okazał się lubieżnikiem
Mellina
Kazik: Korwin chciał, żebym wystartował w wyborach do Sejmu | MELLINA - Meller
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Media Expert i Mediaexpert.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki