Zakaz wchodzenia do wody? Plażowicze nic sobie z niego nie robią… i kąpią się w ściekach! [AUDIO]

2018-05-16 19:04

Sanepid zakazał kąpieli w Zatoce Gdańskiej. Wszystko przez wczorajszą awarię przepompowni Ołowianka. Służby miejskie zadecydowały o zrzucie nieczystości do Motławy, która z nurtem przenosi ścieki do morza.

Ścieki w Motławie. Zobacz TO WIDEO:


Ścieki z 18 dzielnic Gdańska, a także z Sopotu i Chwaszczyna są awaryjnie zrzucane do Motławy, a potem z nurtem rzeki spływają do morza. Aby zobaczyć zdjęcia z miejsca zrzutu ścieków, kliknij w fotografię u góry artykułu. Niczego nieświadomi plażowicze, mimo zakazu, wchodzą do wody. Posłuchaj:


Pomorski sanepid uspokaja, że ścieki awaryjnie spuszczane do Motławy nie zagrażają życiu ludzkiemu. Kąpiele w Zatoce Gdańskiej, do której wpływa rzeka, mogą jednak skutkować nieprzyjemnymi konsekwencjami, o których opowiedział nam wojewódzki inspektor sanitarny, Tomasz Augustyniak. Posłuchaj:

W najbliższym czasie woda z Zatoki zostanie pobrana do badań. W przepompowni wciąż trwają jednak prace, mające na celu jak najszybsze usunięcie awarii. Uczestniczy w nich około stu osób.

- Przyczyną awarii jest zalanie komory pomp, w tym 4 silników elektrycznych. Nowy silnik jedzie do nas z Holandii, pozostałe są osuszane - informuje dyrektor do spraw eksploatacji Saur Neptun Gdańsk, Stanisław Mikołajski. Obecnie do Motławy spływa średnio 2,3 metra sześciennego ścieków na godzinę.

Zobacz także: Gdańsk: Ścieki w Motławie i potężny smród! Apel do mieszkańców wielu dzielnic!

Awaria w przepompowni Ołowianka ma zostać usunięta najpóźniej do czwartku. Dopóki służby nie uporają się z problemem, mieszkańcy proszeni są o o ograniczenie zużycia bieżącej wody. Wciąż istnieje ryzyko wystąpienia podtopień kanalizacji.

Zobacz także: Trzy ofiary pożaru w Gdyni. Znamy przyczynę [WIDEO, ZDJĘCIA]

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki