Mieszkańcy trzech klatek bloku komunalnego przy ul. Piaskowej 9 z dnia na dzień dowiedzieli się, że będą musieli co najmniej na półtora roku opuścić swoje domy. Nakaz ze względu na fatalny stan techniczny bloku, spowodowany błędami projektowymi wydał Inspektor Nadzoru Budowlanego.
- Z tego co dzisiaj słyszałem to sąsiedzi całej nocy nie przespali, wszyscy są zbulwersowani. Ludzie się martwią jak to będzie, zainwestowali w mieszkania, pożyczki wzięli. Młode małżeństwa dzieci do szkół w okolicy powysyłały – opowiada Jerzy Śmiarowski (77 l.). Jak na ironię taka sytuacja spotyka pana Jerzego już po raz kolejny.
- Ja z żoną drugi raz przeżywamy taką historię. Wcześniej takie samo zagrożenie było jak mieszkaliśmy na Koszykowej. Też nadzór budowlany nakazał opuścić lokale. Właśnie z tej przyczyny znaleźliśmy się tutaj - opowiada.
Blok przy Piaskowej został oddany do użytku prawie dekadę temu, od tego czasu jego mieszkańcy zdążyli zainwestować w remonty wielkie pieniądze, są i tacy, którzy ze względu na potężne pęknięcia czy grzyba na ścianie regularnie prowadzili prace w sowich domach.
- Na remont wydałem 70 tys. zł., a teraz muszę opuścić mieszkanie. I co teraz? Kto za to zapłaci? - pyta Grzegorz Kryński (45 l.).
Władze dzielnicy Wola zapewniają, że cały czas będą wspierać mieszkańców. - Przeniesienie do lokali zamiennych będzie odbywać się na koszt miasta. Tak samo będzie z powrotem – zapewnia Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Poza tym samorząd gwarantuje m.in. pełnowartościowe lokale zamienne, pomoc przy zapewnieniu nowego przedszkola, szkoły czy kompleksowy remont dotychczasowych mieszkań i części wspólnych budynku. - Z ekspertyzy stanu technicznego budynku wynika, że zostały popełnione błędy projektowe, w związku z tym Dzielnica Wola złożyła stosowne zawiadomienie do prokuratury – informuje Mariusz Gruza, rzecznik prasowy urzędu.
Podcasty
Playlisty tematyczne
