Ruszyła zbiórka

4-latka przygniótł ogromny zbiornik. Antoś nie wybudził się ze śpiączki. Rodzice nie tracą wiary i proszą o pomoc

2022-10-28 13:00

Czteroletni Antoś, na którego spadł zbiornik z tysiącem litrów wody, nadal nie wybudził się ze śpiączki. Do wypadku doszło we wsi Unin pod Garwolinem, gdzie chłopiec bawił się na podwórku swojego dziadka. Na malucha spadł pojemnik, który zsunął się z przyczepy, przygniatając jego głowę. 4-latek był reanimowany i trafił w krytycznym stanie do szpitala.

4-latka przygniótł pod Garwolinem ogromny zbiornik. Jak się czuje Antoś?

Rodzice 4-letniego Antosia, ofiary wypadku pod Garwolinem, robią wszystko, by chłopiec wybudził się ze śpiączki. 2 maja br. maluszek przebywał na posesji swoich dziadków we wsi Unin, gdy z przyczepy zsunął się 1000-litrowy zbiornik, który spadł na chłopca, m.in. przygniatając jego głowę. 4-latkowi udało się uratować życie dzięki reanimacji, po czym trafił on śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w szpitala przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Jego stan nadal był krytyczny, ale w drugiej dobie od wypadku Antoś poruszył ramionkiem.

- (...) to był właśnie cud, dał nam znać, że jest z nami i żebyśmy walczyli - piszą rodzice malucha na Zrzutka.pl.

Rodzice chłopca proszą o pomoc

Po tym, jak parametry chłopca uległy poprawie, założono mu dren, który odprowadzał z główki nadmiar krwi i płynów. Następnie, z uwagi na brak odruchów kaszlowych i nieumiejętności łykania, przeprowadzono kolejny zabieg, tym razem polegający na założeniu rurki tracheostomijnej i PEG celem karmienia bezpośrednio do żołądka. Mimo tych działań i odstawienia leków usypiających, 4-letni chłopczyk do tej pory się nie obudził - Antoś otwiera co prawda oczy, ale nie reagują one na bodźce.

- Lekarze nie potrafili powiedzieć nam, na jaką skalę są uszkodzenia w mózgu i móżdżku dopóki Antoś się nie wybudzi, a to niestety trwa. Antoś aktualnie przebywa w Klinice Budzik, gdzie jest rehabilitowany, aby mógł wrócić do świadomości i nawiązać z nami kontakt oraz wrócić do pełnej sprawności. Po wyjściu z kliniki nadal będziemy potrzebowali dalszej intensywnej rehabilitacji, która jest niestety kosztowna. Dlatego prosimy z całego serca: pomóżcie stanąć naszemu synkowi na nogi, żeby mógł wrócić do życia w pełnej sprawności - czytamy na Zrzutka.pl.

To właśnie na tym portalu ruszyła kwesta na rzecz chłopczyka - można ją znaleźć TUTAJ.

Sonda
Czy pomagasz charytatywnie innym osobom?
4,5-letni Leoś zakopany w płytkim grobie pod Garwolinem. Matka i jej partner z zarzutami zabójstwa

Wozisz dziecko autem? Koniecznie posłuchaj tych porad!

Ten podcast powinien włączyć KAŻDY RODZIC!

Listen to "Jak dbać o bezpieczeństwo dziecka w aucie? DROGOWSKAZY" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki