PRZEDŚWIĄTECZNY CUD

Agnieszka i Piotr latami żyli w nędzy i rozpaczy. To pierwsza Wielkanoc, którą spędzą w nowym domu

2024-03-29 11:05

Agnieszka i Piotr z Warszawy zmagali się z kryzysem bezdomności. Żyjąc w altanie u znajomego od lat nie zaznali domowego ciepła. Ogrzewali się piecykiem i śpiworami, a świecami zastępowali lampy. Pomimo tych trudności zawsze mogli liczyć na wsparcie - swoje nawzajem oraz strażników miejskich. Starali się o mieszkanie socjalne, jednak długi czas oczekiwania nie napawał ich entuzjazmem. Tuż przed Wielkanocą zdarzył się cud - Agnieszka i Piotr zamieszkali w nowym domu!

Cud przed Wielkanocą. Agnieszka i Piotr z Warszawy dostali nowy dom

Pani Agnieszka i pan Piotr z Warszawy latami zmagali się z kryzysem bezdomności. Ona straciła mieszkanie w wyniku problemów życiowych i zdrowotnych. Z Piotrem poznali się już "na ulicy" i poczuli do siebie sympatię. Gdy on potrzebował schronienia, jego partnerka przygarnęła go do altanki, którą udostępnił jej znajomy. "Razem jest zawsze łatwiej" mówi.

- Życie w takim miejscu jest trudne. W zimie ogrzewałam się małym piecykiem na drewno, po wodę chodziłam do ujęcia, a światło dawały mi świeczki. Kiedy poznałam Piotra i życie stało się trochę łatwiejsze. Tak żyłam od 2017 roku – opowiedziała warszawskim strażnikom miejskim. To właśnie od nich otrzymali największe wsparcie. Funkcjonariusze przynosili im ciepłe ubrania, śpiwory, a także jedzenie i dbali o ich ogólny dobrostan.

Rafał Trzaskowski o wprowadzeniu nocnej prohibicji i problemie bezdomnych w Warszawie

Parę z Warszawy wsparł również Ośrodek Pomocy Społecznej we Włochach. Urzędnicy pomogli wypełnić dokumenty o mieszkanie socjalne, jednak czas oczekiwania na nie jest bardzo długi. Pojawił się inny pomysł - wprowadzenie do projektu „Najpierw Mieszkanie”, który zakłada, że pomoc osobom w kryzysie bezdomności należy zacząć od zabezpieczenia podstawowych potrzeb. I udało się!

Tuż przed Wielkanocą pani Agnieszka i pan Piotr dostali zielone światło na wprowadzenie się do nowego mieszkania. Popłynęły łzy wzruszenia! Tak jak od lat, tak i teraz, poprosili o pomoc zaprzyjaźnionych strażników, którzy bez chwili zawahania ruszyli do pracy. 

Para z Warszawy we wtorek 26 marca oficjalnie zakończyła przeprowadzkę. To będą ich pierwsze święta, gdy nie będą musieli martwić się o dach nad głową i przeżycie w trudnych warunkach. Pani Agnieszce i panu Piotrowi życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

Sonda
Pomagasz osobom w kryzysie bezdomności?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki