Awantura na Targówku. Dziewczyna tak go rozsierdziła, że nie wytrzymał. Potem zrobił TO

2020-12-15 11:50

W złości człowiek robi różne dziwne rzeczy. Za niektóre przychodzi jednak później słono zapłacić. Przekonał się o tym 25-latek z Targówka, który podczas kłótni z dziewczyną nie potrafił utrzymać swoich nerwów na wodzy. Co prawda negatywne emocje skutecznie rozładował, ale teraz grozi mu kilka lat więzienia. Co tam się wydarzyło?

Chłopak dziewczyna kuchnia

i

Autor: Shutterstock Chłopak dziewczyna kuchnia

Poważna kłótnia na Targówku

Czasami nie sposób opanować buzujących emocji. One muszą po prostu znaleźć ujście. Przekonała się o tym pewna para z warszawskiego Targówka. Doszło między nimi do poważnej kłótni, w trakcie której po pomieszczeniu latały różne przedmioty. Niestety, nie chodziło tu jednak o rzucanie talerzami. Na podłodze lądowały drogie sprzęty. - Kobieta zgłosiła Policji, że jej partner podczas kłótni rzucił laptopa i telefon komórkowy na podłogę, przez co przedmioty zostały całkowicie zniszczone - przekazała mł. asp. Irmina Sulich z policji na Targówku.

Słono zapłaci za wybuch złości

Ten wybuch złości słono będzie kosztował młodego mężczyznę. Straty oszacowano na 1800 zł. - 25-latek swój występek uzasadnił złością i zdenerwowaniem. Mieszkaniec dzielnicy przyznał się do zarzucanego mu czynu - wyjaśniła mł. asp. Sulich. Teraz grozi mu nawet więzienie! Za zniszczenie cudzego mienia przewidywana jest bowiem kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Zaatakowali za tęczową maseczkę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki