Baśniowe postacie na Baśniowym. Uszatek nie jest już sam [ZDJĘCIA]

2018-02-01 11:12

Niedawno pisaliśmy o drewnianym Uszatku, który stanął na Placu Baśniowym. Teraz dołączyły do niego inne fantastyczne rzeźby. Wszystkie wyszły spod piły Andrzeja "Andre" Zawadzkiego.

Kiedy okazało się, że kilka drzew na Placu Baśniowym trzeba będzie wyciąć, lokalni społecznicy wynajęli rzeźbiarza. Na czele akcji stanęła Barbara Laszczkowska z Ochockiej Wspólnoty Samorządowej. Pierwszy powstał Uszatek, teraz dołączyły do niego sowa i przycupnięty pod grzybem krasnal.

- Rzeźbię piłą od co najmniej 20 lat, od kiedy byłem nastolatkiem. Rzeźbiłem też innymi niekonwencjonalnymi metodami, choćby przy użyciu siekier. Z dłutami miałem do czynienia raz, ale nie podobało mi się. Lubię piłę, bo podczas pracy jest adrenalina. To bardzo niebezpieczne zajęcie; można się pociąć, a nawet zabić. Poza tym piła zostawia wyjątkowe, nieregularne, surowe ślady na drewnie - mówi Andrzej "Andre" Zawadzki. Więcej jego prac możecie zobaczyć tutaj: facebook.com/rzezbapila.

CZYTAJ TEŻ: Rzeźba ze wzruszającą historią. Co przedstawia? [ZDJĘCIE DNIA]

CZYTAJ TEŻ: 5 najdziwniejszych pomników w Warszawie. Czy znasz je wszystkie? [GALERIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki