Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Bielany: mieszkańcy walczą o oddział dziecięcy. Zdumiewająca reakcja wiceprezydenta

2017-06-08 10:42

Mieszkańcy Bielan i okolic oraz dzielnicowi radni nie chcą likwidacji oddziału chirurgii dziecięcej w Szpitalu Bielańskim. Choć oficjalnie zatwierdzono jego przenosiny, to walka trwa. Rodzice małych dzieci są oburzeni postawą wiceprezydenta, który na nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy nie krył zdziwienia zaciekłą walką o utrzymanie oddziału w dotychczasowej lokalizacji.

- Ten oddział jest naprawdę blisko i bardzo szybko można uzyskać pomoc – mówi Maria Pienkosz, mieszkanka Bielan. Podobnych głosów wśród mieszkańców było wiele. W środę zwołano nadzwyczajną sesję rady dzielnicy. Radni opowiedzieli się, że wstrzymaniem przenosin oddziału chirurgii dziecięcej ze Szpitala Bielańskiego do placówki przy ulicy Kopernika. - Za pozostawieniem tego oddziału jest cała północna część Warszawy - przekonuje wiceburmistrz dzielnicy Grzegorz Pietruczuk.

Mieszkańców i radnych najbardziej zdziwiła odpowiedź Włodzimierza Paszyńskiego, wiceprezydenta Warszawy, który był obecny na sesji. Zgromadzonym tłumaczył, że „nie potrafi zrozumieć uporu mieszkańców, którzy na siłę chcą zatrzymać oddział w szpitalu, w którym nie ma odpowiednich warunków”.

- Dzieciom z Bielan i nie tylko, zapewniamy znacznie lepsze warunki w szpitalu przy Kopernika. To jest racjonalne rozwiązanie i będzie służyć dzieciom – ocenił Paszyński.

Do pierwszej próby zamknięcia oddziału doszło na początku roku. Wtedy protesty mieszkańców, dzielnicowych radnych i interwencja Rzecznika Praw Dziecka wstrzymała plany. Niestety pod koniec maja w ekspresowym tempie podjęto decyzję o zamknięciu oddziału. Mimo to, rodzice nadal wierzą, że uda się unieważnić decyzję o zamknięciu – zbierają między innymi podpisy pod petycją.

CZYTAJ TEŻ: Puste sale i brak umowy. Problemy szpitala dziecięcego w Warszawie [WIDEO, AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki