Biznes kwitł, dopóki nie zainteresowali się nim policjanci. Mężczyzna miał sporo do ukrycia

2020-12-15 12:25

To musiało się tak skończyć! 35-latek podejrzany o handel kradzionymi częściami samochodowymi wpadł w ręce policjantów. Jakby tego było mało, funkcjonariusze odkryli na jego posesji prawdziwą kolekcję. Na jaw wyszły interesujące fakty.

Biznes kwitł, dopóki nie zainteresowali się nim policjanci. Mężczyzna miał sporo do ukrycia

i

Autor: KPP w Grodzisku Mazowieckim/ Materiały prasowe zatrzymany mężczyzna

Handlował kradzionymi częściami

To już koniec nielegalnego interesu 35-latka. Wpadł w ręce policji. Funkcjonariusze południowopraskiej komendy podczas swoich działań ustalili osobę, która mogła sprzedawać kradzione części samochodowe. Gdy tylko potwierdzili adres w powiecie grodziskim, zostały przygotowane działania, w które włączyli się dodatkowo grodziscy kryminalni oraz funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Policjanci i strażnicy weszli na wytypowaną posesję i przeszukali cały teren. Wcześniejsze ustalenia szybko zostały potwierdzone. Funkcjonariusze znaleźli tam dużą liczbę elementów od samochodów, które po sprawdzeniu okazały się kradzione - przekazała asp.sztab. Katarzyna Zych z policji w Grodzisku Mazowieckim.

Biznes kwitł, dopóki nie zainteresowali się nim policjanci. Mężczyzna miał sporo do ukrycia

i

Autor: KPP w Grodzisku Mazowieckim/ Materiały prasowe znalezione części samochodów

Rozłożono ogromną ilość aut

Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli karoserie, silniki, skrzynie biegów i inne podzespoły samochodowe. - Podczas dotychczasowych sprawdzeń policjanci z grodziskiej komendy potwierdzili, że co najmniej 30 z nich pochodzi z kradzieży i kradzieży z włamaniami popełnionych, głównie na terenie Warszawy, ale także w innych miejscach w kraju i za granicą - poinformowała asp.sztab. Katarzyna Zych. Podczas akcji policjanci zatrzymali 35-letniego właściciela posesji, do którego należały wszystkie znalezione przedmioty. Mężczyzna usłyszał już zarzuty paserstwa. Grozi mu za to nawet do 5 lat więzienia.

Biznes kwitł, dopóki nie zainteresowali się nim policjanci. Mężczyzna miał sporo do ukrycia

i

Autor: KPP w Grodzisku Mazowieckim/ Materiały prasowe znalezione części samochodów
Ostatni wywiad z Piotrem Machalicą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki