Pożar wybuchł w niedzielę, 13 lipca, po południu. Ogień pojawił się w hali produkcyjno-magazynowej przy ul. Dźwigowej w Mińsku Mazowieckim. Na miejscu intensywnie pracują służby ratownicze, w tym strażacy i policjanci.
Jak poinformował w rozmowie z Polsat News mł. bryg. Kamil Płochocki z KP PSP, na miejscu pracuje 20 zastępów straży pożarnej. Na szczęście, nikt nie został ranny.
Ze względu na duże zadymienie, władze miasta zaapelowały o zachowanie ostrożności.
„Ze względu na duże zadymienie, apelujemy do mieszkańców okolicznych terenów o:
- zamknięcie okien,
- pozostanie w domach do odwołania,
- śledzenie komunikatów służb”
– apelują władze Mińska Mazowieckiego.
Na chwilę obecną nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.